„To jawny sygnał dla mieszkańców, że branie udziału w dzielnicowych sprawach nie ma sensu” – komentuje pomysł radnych Woli stowarzyszenie „Wola Zmian”.
Radni z komisji planowania przestrzennego wpadli na pomysł, by zmienić decyzję mieszkańców dotyczącą lokalizacji siłowni przy ul. Górczewskiej. Rozpętała się gorąca dyskusja na temat relacji pomiędzy samorządowcami, a ich wyborcami. Zamieszczamy stanowisko w tej sprawie stowarzyszenia Wola Zmian:
„W związku z doniesieniami medialnymi, które dzisiaj pojawiły się w mediach, jako aktywni uczestnicy życia społeczno-obywatelskiego na warszawskiej Woli chcielibyśmy odnieść się do tychże doniesień. Okazuje się bowiem, że dla radnych z warszawskiej Woli, wyniki konsultacji społecznych przeprowadzonych w ramach projektu „Warszawa w dobrej kondycji!” są kompletnie bez znaczenia, a przecież to sam ratusz określił zasady przeprowadzania takich konsultacji.
Podstawą partycypacji w życiu samorządowym mieszkańców jest poczucie wpływu na sprawy dla nich istotne. To nie mieszkańcy wymyślili zasady konsultacji tylko ratusz. Odrzucenie przez radnych warszawskiej Woli wyników tych konsultacji jest wybitnie szkodliwe. Mieszkańcy wzięli udział w konsultacjach, zaś radni wyrzucili te wszystkie opinie do kosza, ponieważ jak twierdzą dzielnica musiałaby ponieść jakieś koszty albo też jak się okazuje wiedzą, lepiej od samych mieszkańców gdzie siłownie w ramach projektu „Warszawa w dobrej kondycji!” powinny być zlokalizowane. Jeśli mieliby poszerzać partycypację i więź z mieszkańcami to powinni przeboleć to, że projekt kosztowny dla dzielnicy (trzeba płacić ZDM). Nie można teraz się z tego wycofywać, bo to jawny sygnał dla mieszkańców, że branie udziału w dzielnicowych sprawach nie ma sensu.
Stowarzyszenie Wola Zmian od 4 lat działa na rzecz szerzenia postaw obywatelskich na warszawskiej Woli i mamy nadzieję, że nasze działania przez nieroztropność radnych nie zostaną zaprzepaszczone. Niebawem w ramach projektu „Uchwalmy To” mamy zamiar przeprowadzić pierwszą w historii dzielnicy Wola obywatelską incjatywę uchwałodawczą i mamy nadzieję, że w tym przypadku radni zachowają się bardziej odpowiedzialnie.”