Strona główna AKTUALNOŚCI Lepsza przyszłość Osiedla Przyjaźń

Lepsza przyszłość Osiedla Przyjaźń

Plan Osiedla Przyjaźń na Jelonkach Fot. Warszawa.pl
Plan Osiedla Przyjaźń na Jelonkach Fot. Warszawa.pl

Osiedle Przyjaźń będzie dalej służyć celom mieszkaniowym, a znajdujące się tu zaniedbane domki czeka sukcesywny remont. Ratusz przedstawił plan działań po zwrocie osiedla przez dotychczasowego dzierżawcę – Akademię Pedagogiki Specjalnej.

– Mieszkańcy, studenci i przedsiębiorcy mogą spać spokojnie. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zdecydował o udzieleniu wszystkim doraźnej pomocy – tak, aby żaden z mieszkańców nie ucierpiał po wygaśnięciu umowy dzierżawy. Chcemy, żeby to osiedle żyło, żeby było pełne mieszkańców, ale też by było bezpieczne – mówił wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek, zapewniając jednocześnie, że żaden z mieszkańców osiedla nie będzie musiał opuścić lokalu tuż po przejęciu nieruchomości przez miasto.

Osiedle Przyjaźń to zespół budynków mieszkalnych, znajdujący się na terenie Bemowa. Powstało w latach 50. ubiegłego wieku i służyło głównie budowniczym Pałacu Kultury i Nauki. Z czasem zmieniło się w miejsce życia społeczności akademickiej – tak studentów, jak i pracowników warszawskich uczelni – mające swój unikalny charakter. Grunt stanowi własność Skarbu Państwa, a zarządza nim Prezydent Warszawy – jako starosta. Przez długie lata Osiedle Przyjaźń było dzierżawione przez Akademię Pedagogiki Specjalnej, która prowadziła bieżące sprawy osiedla i odpowiadała za podnajem lokali. Obecna umowa dzierżawy wygasa 9 maja 2024 r. Uczelnia nie była zainteresowana kontynuowaniem współpracy. Nieruchomość po wygaśnięciu umowy dzierżawy zostanie więc zwrócona przez uczelnię miastu.

Nowe rozwiązania

Obecnie w mocy pozostaje około 1,5 tys. umów najmu lokali znajdujących się na terenie osiedla, z czego ponad 1 tys. to umowy ze studentami (akademiki), a blisko 90 z przedsiębiorcami (lokale użytkowe). Większość z tych umów zostało zawartych na czas określony i wygasa 9 maja. Jak zapewnił podczas konferencji prasowej wiceprezydent Tomasz Bratek: intencją władz Warszawy jest, by osiedle mogło być dalej zamieszkiwane. Ratusz przygotował wsparcie dla każdego z najemców:

w przypadku studentów:
możliwość doraźnego zawarcia umowy na 3 miesiące, co pozwoli na spokojne dokończenie roku akademickiego. Jest to maksymalny okres, dopuszczany przez prawo, na jaki możliwe jest zawarcie umowy „od ręki”. Z takiej możliwości skorzystało już blisko 670 studentów, którzy zgłosili się do specjalnego punktu informacyjnego uruchomionego przez miasto. Po tym czasie akademiki nie znikną z Osiedla Przyjaźń. Będą prowadzone wspólnie przez miasto oraz warszawskie uczelnie. Obecnie ratusz opracowuje szczegółowe zasady wynajmowania i prowadzenia akademików – razem z konferencją rektorów oraz Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Nowe zasady będą obowiązywały już od nowego roku akademickiego;
w przypadku mieszkańców dysponujących umowami na czas nieokreślony:
możliwość kontynuowania najmu na dotychczasowych warunkach, przy czym obowiązki APS, wynikające z zawartych umów, przejmie Zarząd Mienia Skarbu Państwa, będący miejską instytucją;
w przypadku mieszkańców dysponujących umowami na czas określony oraz przedsiębiorców wynajmujących lokale użytkowe:
możliwość pozostania w dotychczasowych lokalach również po 9 maja. Najemcom będą proponowane dwa rozwiązania: doraźne umowy podpisywane „od ręki” na okres 3 miesięcy, a także umowy na okres do jednego roku, zawieranie w nieco bardziej czasochłonnym trybie pozaprzetargowym – na podstawie publicznego wykazu informującego o zamiarze wynajęcia lokalu.

– Sytuacja prawna każdego z najemców wymaga dokładnego zbadania, każda umowa zawarta przez APS może być nieco inna i rodzić inne konsekwencje dla miasta albo dla najemcy. Dlatego sprawę każdego mieszkańca chcemy rozpatrywać indywidualnie i z każdym chcemy rozmawiać. APS po wielu naszych interwencjach przekazał nam jedynie listę najemców, wciąż czekamy na przekazanie umów najmu. Mam nadzieję, że otrzymamy je do 9 maja – dodaje Tomasz Bratek.

Konieczny remont osiedla

Warszawa planuje dążyć do wykonania szeroko zakrojonego remontu Osiedla Przyjaźń. Założeniem władz miasta jest przywrócenie budynkom dawnej świetności. Obecnie korzystanie wielu z nich jest jednak niemożliwe. Uczelnia pozostawia nieruchomości w fatalnym stanie technicznym. Wiele z nich jest zniszczonych, na ścianach znajduje się pleśń, dachy wielu budynków wciąż pokryte są azbestem. Modernizacji i napraw wymaga też infrastruktura podziemna. Koszt tych prac szacowany jest na setki milionów złotych.

– Gdy tylko uczelnia zwróci nam nieruchomość, przystąpimy do szczegółowej oceny stanu technicznego domów. Inwentaryzacja instalacji podziemnych jest już zakończona. W następnym kroku określimy zakres niezbędnych prac – informuje wiceprezydent Tomasz Bratek

Miasto planuje ubiegać się o zewnętrzne dofinansowanie remontu. – Są to ogromne kwoty, przekraczające dotacje, jakie otrzymujemy z budżetu centralnego na utrzymanie obiektów stanowiących własność Skarbu Państwa. Być może uda się też uzyskać wsparcie ze środków pochodzących z Krajowego Planu Odbudowy – dodaje.

Remont ma być rozłożony na wiele lat, a jego przebieg będzie zależał od uzyskanego dofinansowania zewnętrznego.

Źródło: Urząd m. st. Warszawy