W ciągu ostatnich 12 miesięcy mieszkańcy Woli ponad 50 razy powiadamiali straż miejską o błąkających się lisach. Jedno z takich zwierząt wdrapało się nawet na 15. piętro powstającego budynku.
fot. Straż Miejska
– Należy pamiętać, że zwierzęta dziko żyjące coraz częściej wchodzą na teren miasta – informuje Jolanta Borysewicz z referatu prasowego straży miejskiej.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy mieszkańcy dzielnicy informowali o lisach dokładnie 51 razy, ale nie wszystkie sygnały były prawdziwe. – W 38 przypadkach zgłoszenia się nie potwierdziły – zaznacza Borysewicz.
Zgłoszenia napływały z al. Jana Pawła II, al. Prymasa Tysiąclecia, ul. Gen. Józefa Bema, Grenady, Grzybowskiej, Prądzyńskiego, Paszyna, Kolejowej, Kasprzaka, Miłej, Młocińskiej, Anielewicza, Niskiej, Ogrodowej, Okopowej, Pereca, Piaskowej, Płockiej, Powązkowskiej, Prostej, Siedmiogrodzkiej, Siennej, Skierniewickiej, Śliskiej, Towarowej, Wolskiej i Żelazna.
Jak się okazuje, lisy mogą zjawić się w najmniej oczekiwanych miejscach. Jeszcze w ubiegłym roku jeden zawędrował na 15. wieżowca powstającego przy ulicy Grzybowskiej. Tam został złapany przez ekopatrol.
