Czy na Woli można wybudować mieszkania na wynajem dla młodych rodzin i osób o najniższych dochodach?
– Wzorem stolic europejskich i dobrych praktyk spółdzielczych możemy budować mieszkania na wynajem i dostosowywać koszty ich utrzymania do możliwości mieszkańców, przyjmując „receptę”, czyli politykę mieszkaniową dla Warszawy – uważa Barbara Różewska ze stowarzyszenia Grunt To Warszawa.
– Do dziś nie rozwiązano problemu możliwości wynajmowania mieszkań dostępnych dla ludzi młodych, dla ludzi o niskich dochodach – tłumaczy Różewska.
Dodaje, że coraz większym problemem stają się rosnące koszty związane z utrzymaniem mieszkań, szczególnie w sferze podatków i opłat lokalnych. W Warszawie rosną ceny za usługi świadczone przez firmy komunalne lub byłe komunalne, np.DalkiaWarszawa.
– A większość problemów związanych z brakiem mieszkań ciągle jest nierozwiązana. Około 4 tys. mieszkań komunalnych stoi pustych, bo rzekomo nie ma pieniędzy na ich remont. Buduje się śladowe ilości drogich mieszkań komunalnych, w których już dzisiaj dochodzi do poważnych zatorów płatniczych. Miasto nie potrafi poradzić sobie z problemem windykacji należności. Majątek komunalny, w tym atrakcyjne lokale użytkowe, zbywany jest na nieczytelnych i nierynkowych zasadach – krytykuje działaczka.
Tłumaczy, że w stolicach europejskich mieszkania dostępne są na każdą kieszeń. W Wiedniu, Berlinie i Amsterdamie mieszkanie można wynająć, można również kupić. Mieszkania dostępne są dla obcokrajowców i emigrantów. Mimo że grunty są tam dość drogie, samorządy budują mieszkania na wynajem. Jest to budownictwo społeczne, realizowane przez samorządy we współpracy z organizacjami mieszkaniowymi. – W najbliższej kadencji Rady Warszawy trzeba zająć się tym problemem – przekonuje Różewska.
Autor: AZ
Tekst ukazał się w drugim numerze „Przeglądu Wolskiego”.
Całą gazetę w formacie PDF można pobrać tutaj<<<.