Strona główna Blog Strona 30

Przywitajmy wakacje na Bemowie z zespołem Pectus

0
Przywitajmy wakacje na Bemowie z zespołem Pectus
Plakat okolicznościowy

W sobotę, 24 czerwca, z okazji rozpoczęcia lata zapraszamy do Parku Górczewska na piknik rodzinny oraz koncert zespołu Pectus!

O godz. 12.00 rozpocznie się Piknik prozdrowotny „Wakacje tuż, tuż”. Uczestnicy będą mogli zmierzyć sobie ciśnienie, poziom panelu lipidowego, wyliczyć BMI, wyrobić kartę EKUZ oraz wykonać badania profilaktyczne. Dzieci i młodzież zaprosimy na ciekawe warsztaty, eksperymenty, animacje, quizy oraz zabawy rekreacyjne na świeżym powietrzu. Na zajęciach z rękodzieła artystycznego zaprojektujemy własne koszulki i biżuterię. Poznamy zasady pierwszej pomocy przedmedycznej, weźmiemy udział w konkurencjach sportowych i wzniesiemy się nad ziemię w prawdziwym balonie!

O godz. 17.00 w Amfiteatrze Bemowo wystąpi zespół Pectus. Grupa czterech braci swoją wspólną karierę muzyczną rozpoczęła wiosną 2005 roku. Od tamtej pory Pectus błyskawicznie zdobywał kolejne nagrody w konkursach piosenki i na festiwalach muzycznych. Szeroką rozpoznawalność przyniosła artystom piosenka „To, co chciałbym Ci dać”. Utwór podbił serca słuchaczy i rozbrzmiewał w największych polskich rozgłośniach radiowych. Prawdziwym hitem okazała się także nostalgiczna „Barcelona”, w której klimatyczne gitarowe brzmienia i ciepły głos lidera zespołu przenosiły fanów do słonecznej Hiszpanii. Dziś zespół Pectus ma na swoim koncie 7 albumów oraz liczne występy w Polsce i za granicą.

W ostatni weekend czerwca znakomici bracia Szczepanikowie zawitają na Bemowie i z pewnością zabiorą nas w gorącą, muzyczną podróż. Jesteście gotowi? Wstęp wolny! Liczba miejsc ograniczona.

Zapraszamy do dołączenia do wydarzenia na Facebooku Dzielnicy Bemowo: https://www.facebook.com/events/578805924466121

Urząd m.st. Warszawy

Po nowej jezdni na Lazurowej

0
Po nowej jezdni na Lazurowej
Przebudowa ulicy Lazurowej

W środę, 21 czerwca, kierowcy wjadą na nowo wybudowaną, zachodnią jezdnię ul. Lazurowej.

Przejazd możliwy będzie w jednym kierunku — od al. Obrońców Grodna (trasa S8) w stronę ul. Górczewskiej. Zmiana organizacji ruchu umożliwi wybudowanie drugiej z zaplanowanych jezdni.

Na Bemowie trwa przebudowa ul. Lazurowej. Prace toczą się na odcinku o długości ok. 500 m – pomiędzy trasą S8 a ul. Górczewską. Powstają tam dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, nowe chodniki oraz rozwiązania dla ruchu rowerowego. Na skrzyżowaniu z ul. Narwik znajdzie się przejście dla pieszych i przejazd rowerowy z sygnalizacją świetlną. Trwa także m.in. rozbudowa sieci kanalizacji deszczowej, oświetlenia ulicznego oraz budowa nowych przystanków autobusowych. Jesienią wzdłuż drogi posadzonych zostanie 95 drzew, liczne nowe krzewy oraz byliny.

Zmiana organizacji ruchu

W związku z prowadzonymi pracami, w środę, 21 czerwca około godziny 22:00 na ul. Lazurowej zmieni się organizacja ruchu. Kierowcy skierowani zostaną na zachodnią stronę drogi, gdzie powstała już nowa jezdnia. Przejazd ul. Lazurową, pomiędzy trasą S8 a ul. Górczewską, możliwy będzie tylko w jednym kierunku – z północy na południe, czyli od trasy S8 do ul. Górczewskiej. To odwrotnie niż obecnie. Przed wjazdem na rondo Radia Wolna Europa droga rozszerzy się do trzech pasów: do skrętu w lewo, jazdy prosto oraz prosto i w prawo. Zachowana będzie możliwość skrętu z ul. Lazurowej w ul. Narwik oraz wyjazd z ul. Narwik w stronę ul. Górczewskiej.

Przebudowa ulicy Lazurowej
Przebudowa ulicy Lazurowej

Objazd budowanej ul. Lazurowej poprowadzi ulicami Górczewską i Warszawską do łącznicy trasy S8. Na taką właśnie trasę zostaną skierowane także autobusy linii 149, 167, 220 w stronę Bemowa oraz N45 w kierunku Dworca Centralnego.

Aby ominąć teren robót, kierowcy będą mogli pojechać także Górczewską, Powstańców Śląskich i Radiową do Kaliskiego.

Dwie jezdnie już po wakacjach

Dzięki wprowadzanej zmianie w organizacji ruchu możliwe będzie przystąpienie do prac po wschodniej stronie drogi i wybudowanie tam drugiej z nowych jezdni. Ruch dwukierunkowy wróci na ul. Lazurową po wakacjach. Wtedy obydwie jezdnie będą już gotowe i zapewnią kierowcom po dwa pasy ruchu w każdym kierunku.

Pozostaną jeszcze do wykonania roboty wykończeniowe oraz sadzenie roślin. Ulica ma być gotowa w listopadzie. Inwestorem prac jest Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta, a wykonawcą firma SKANSKA.

Rozbudowa ul. Lazurowej od ul. Górczewskiej do alei Obrońców Grodna (Trasa S8) zakończy budowę ciągu drogowego biegnącego przez dzielnice Ursus, Włochy i Bemowo – pomiędzy południową a zachodnią częścią obwodnicy Warszawy.

Przebudowa ulicy Lazurowej
Przebudowa ulicy Lazurowej

Inwestycja jest jednym z dwóch zadań objętych projektem pn. „Poprawa dostępności infrastruktury sieci TEN-T w ramach węzłów drogowych dróg ekspresowych S8 i S2 w warszawskim węźle sieci bazowej TEN-T – budowa odcinków ul. Gandhi i Lazurowej”, który jest planowany do współfinansowania przez Unię Europejską z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.

Urząd m. st. Warszawy

Znamy laureatki i laureatów 16. Nagrody Literackiej m.st. Warszawy

0
Znamy laureatki i laureatów 16. Nagrody Literackiej m.st. Warszawy
Nagroda Literacka m.st. Warszawy

Zyta Rudzka, Kamila Janiak, Anna Taraska, Dominika Czerniak-Chojnacka, Konrad Niemira, Daniel Odija, Wojciech Stefaniec – to laureaci i laureatki 16. Nagrody Literackiej m.st. Warszawy. Przyznano ją w pięciu kategoriach, a tytuł warszawskiego twórcy otrzymał Paweł Dunin-Wąsowicz.

– Gala wręczenia Nagrody Literackiej m.st. Warszawy to święto autorów i autorek, wydawców, księgarzy i wszystkich tych, którzy popularyzują czytelnictwo, ale też czytelników i czytelniczek. Warszawa jest miastem, w którym czyta się książki. Mamy ponad 210 bibliotek i punktów bibliotecznych, gdzie jest 5 milionów książek. Także literatura jest dostępna na wyciągnięcie ręki, również ta najnowsza, bo wszystkie tytuły nominowane do Nagrody Literackiej m.st. Warszawy trafiają na półki naszych bibliotek – mówiła zastępczyni prezydenta m.st. Warszawy Aldona Machnowska-Góra podczas sobotniej gali.

W sobotę 17 czerwca już po raz szesnasty Warszawa nagrodziła najlepsze twórczynie oraz najlepszych twórców polskiej literatury współczesnej. Finałowa gala odbyła się w auli Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie przy Wybrzeżu Kościuszkowskim.

Laureatkami i laureatami zostali: Zyta Rudzka za powieść „Ten się śmieje, kto ma zęby” w kategorii proza, Kamila Janiak z tomem „miłość” w kategorii poezja, Anna Taraska i Dominika Czerniak-Chojnacka i ich „Dwa słowa” w kategorii literatura dziecięca, Konrad Niemira z publikacją „Bazgracz. Trzy eseje o Norblinie” w kategorii książka o tematyce warszawskiej oraz Daniel Odija i Wojciech Stefaniec z albumem „Rege” w kategorii komiks i powieść graficzna. Tytuł warszawskiego twórcy za całokształt twórczości przyznano Pawłowi Duninowi-Wąsowiczowi.

– Jest to dla mnie bardzo ważna nagroda, bo jestem warszawianką i piszę chodząc po Warszawie. Nie umiem pisać nigdzie indziej, umiem pisać tylko w Warszawie. Jest to dla mnie najpiękniejsze miejsce – mówiła odbierając nagrodę pisarka Zyta Rudzka.

Laureatów wyłoniło jury w składzie: Justyna Sobolewska (Przewodnicząca Jury), Maciej Jakubowiak (Sekretarz Jury), Jarosław Klejnocki, Anna Kramek-Klicka, Piotr Sadzik, Agnieszka Sowińska oraz Karolina Szymaniak. Spośród ponad 859 zgłoszonych książek jury wybrało pięć najlepszych, a ich autorzy i autorki otrzymali nagrody pieniężne po 30 tys. złotych. Pozostali nominowani – po 10 tys. złotych.

– Do tegorocznej Nagrody Literackiej m.st. Warszawy zgłoszono 859 książek, dlatego bardzo dziękuję jury za ogrom pracy. Cieszę się, że warszawiacy tak chętnie zgłaszają swoje ulubione lektury, a Nagroda Literacka m.st. Warszawy się rozwija i zyskuje na popularności. W zeszłym roku doszła nowa kategoria – komiks i powieść graficzna. A w tym roku ogłaszamy kolejną – książka młodzieżowa – mówiła Ewa Malinowska-Grupińska, przewodnicząca Rady m.st. Warszawy.

Nagroda Literacka m.st. Warszawy
Nagroda Literacka m.st. Warszawy

Warszawski twórca

W tym roku tytułem warszawskiego twórcy został uhonorowany Paweł Dunin-Wąsowicz – pisarz, dziennikarz, krytyk literacki, stypendysta m.st. Warszawy, założyciel wydawnictwa „Lampa i Iskra Boża”, autor przewodników literackich po dzielnicach Warszawy.

– Jestem wzruszony. Ta nagroda jest dla mnie pewnego rodzaju kumulacją, bo moi rodzice pisali i opracowywali książki varsavianistyczne. A siebie uważam bardziej za przetwórcę warszawskiego, niż twórcę, ponieważ głównie korzystam z poezji i powieści z elementami warszawskimi. Mam nadzieję, że uda mi się zmapować literacko kolejne dzielnice Warszawy – mówił Paweł Dunin-Wąsowicz podczas gali.

Tytuł warszawskiego twórcy to wyróżnienie przyznawane pisarkom i pisarzom związanym z Warszawą za całokształt twórczości. W przeszłości uhonorowano nim m.in. Piotra Sommera, Joannę Rudniańską, Kazimierza Orłosia, Hannę Krall, Ernesta Brylla, Eustachego Rylskiego oraz Wiesława Myśliwskiego. Tytułowi towarzyszy nagroda pieniężna w wysokości 100 000 zł.

Nagrody w pięciu kategoriach

W kategorii proza laureatką została Zyta Rudzka. Zwycięstwo przyniosła jej książka „Ten się śmieje, kto ma zęby” wydana przez Wydawnictwo W.A.B. To ponowne wyróżnienie Nagrodą Literacką m.st. Warszawy dla tej autorki – dwa lata temu nagrodzono jej książkę „Tkanki miękkie”. Co zdecydowało o wyborze najnowszej powieści Zyty Rudzkiej? Według jury: Rudzka opisała Warszawę napływową z wiejskimi korzeniami, która ciężko pracuje, handluje na Wolumenie, ale ma swoją godność. Opisała biedażałobę, której nie brak fantazji. Stworzyła silną bohaterkę, która narzuca swoje warunki światu, podobnie jak ta powieść narzuca czytelnikowi swój język i rytm. Nic tylko ruszyć za Werą, bo w jej chodzeniu jest życie.

W kategorii poezja nagrodzono Kamilę Janiak za tom „miłość” Wydawnictwa WBPiCAK w Poznaniu. Autorka jest poetką i wokalistką, wydała łącznie sześć książek z wierszami, a jej twórczość znalazła się w trzech antologiach. Jury tak pisze o wyróżnionym tytule: Podmiotka za pomocą kontrastów, surrealistycznych wizji wypowiada doświadczenie, które do tej pory nie było dość obecne w literaturze. (…) Bólu nie widać, nikt w to nie uwierzy, nie potraktuje poważnie. Tymczasem ta książka nie daje się uciszyć, wypowiada z niezwykłą poetycką siłą ukrytą traumę głosami wielu kobiet: „miała na imię anna, alicja, marta, magda, mewa, /jakoś tak”.

Najlepszą publikacją 2022 roku w kategorii literatura dziecięca w ocenie jurorów są „Dwa słowa” Anny Taraski (tekst) i Dominiki Czerniak-Chojnackiej (ilustracje) z Wydawnictwa Dwie Siostry. Anna Taraska jest redaktorką i tłumaczką literatury niemieckojęzycznej, a Dominika Czerniak-Chojnacka to graficzka, ilustratorka, plakacistka, magister etnologii i antropologii kulturowej, doktor sztuk pięknych, laureatka wielu krajowych i międzynarodowych nagród. W laudacji jury pisze: Anna Taraska nadaje słowom osobowości, ba! obleka je w ciało, dzięki czemu przestają być smętnym hasłem w zakurzonym słowniku i stają żywymi postaciami, z którymi naprawdę chce się nawiązać relację. (…) Dominika Czerniak-Chojnacka w niezwykle twórczy sposób w warstwie kolażowych ilustracji ograła formę starego słownika, w którym rozgrywa się akcja książki: pożółkły kolor kartek zmieniła w nasyconą ciepłą mocną żółć, czernią nadała temu światu kontury, częścią ilustracji są fragmenty słownikowych haseł.

Laureatem w kategorii książka o tematyce warszawskiej został Konrad Niemira za publikację „Bazgracz. Trzy eseje o Norblinie”, wydaną przez Fundację Terytoria Książki. Autor jest historykiem sztuki specjalizującym się w kulturze artystycznej Francji i Rzeczpospolitej oraz społecznej historii sztuki XVIII wieku. Studiował na Uniwersytecie Warszawskim i paryskiej École normale supérieure. Publikował m.in. w „Biuletynie Historii Sztuki”, „Kwartalniku Historii Kultury Materialnej”, „Roczniku MNW” i „Quarcie”. Jury tak opisuje nagrodzoną książkę: Książka Konrada Niemiry zamiast tylko pokazać, jak kiedyś wyglądał świat, każe zastanowić się nad procesem zdobywania historycznej wiedzy. (…) Autor swoją opowieść tka wspólnie z osobą czytającą. Mówi oszczędnie, skłania do samodzielnego myślenia i niuansowania ocen. Obraz przeszłości, który szkicuje, czasem drażni. Innym razem wydaje się nieodparcie kuszący.

Drugi raz w historii Nagrody Literackiej m.st. Warszawy ogłoszono laureatów w kategorii komiks i powieść graficzna. Zostali nimi Daniel Odija (pisarz, który ma w swoim dorobku siedem powieści i trzy komiksy) oraz Wojciech Stefaniec (grafik, plakacista, autor okładek, rysownik komiksowy, który za swoje prace otrzymał wiele wyróżnień) z albumem „Rege” wydanym przez Timof Comics. W tej kategorii, podobnie jak w przypadku literatury dziecięcej, nagrodę pieniężną w wysokości 30 000 zł otrzymują zarówno autor tekstu, jak i ilustracji. Uzasadnienie Jury brzmi: Psychodeliczna poetyka, kalejdoskopowa konstrukcja fabuły, korzystającej z różnych konwencji gatunkowych i mięsista kreska Stefańca, znakomicie operującego kolorem, konturem i różnymi konwencjami graficznymi, budują świat duszny, odrzucający, a zarazem uzależniający i obezwładniający swoją wizualnością. Świat bez wyjścia, któremu, jak bohaterowie komiksu, musimy się poddać.

Urząd m. st. Warszawy

Jeszcze więcej zielonych torów w stolicy

0
Jeszcze więcej zielonych torów w stolicy
Zielone tory Fot. Tramwaje Warszawskie

Tramwajarze podpisali umowę na zazielenienie kolejnych odcinków torów. Jeszcze w tym roku rozchodnik posadzony zostanie na ul. Puławskiej, Chałubińskiego, Obozowej oraz w al. Niepodległości. Dzięki temu długość zielonych torów w Warszawie wzrośnie o 3,7 km – z 28 do ponad 31 km.

Nowe zielone tory nie tylko w centrum
Tory z rozchodnikiem pojawią się na kolejnych czterech ulicach. Pierwsza z nich to Puławska – od Olszewskiej do Madalińskiego. To odcinek o długości nieco ponad 600 metrów. Połączy on wcześniej remontowane tory z powstającym czterotorowym węzłem przy dawnym kinie Moskwa.

Kolejny zielony odcinek torowiska – o długości 1,7 km – pojawi się na właśnie remontowanych torach na Woli. Tramwajarze pracują nad wymianą szyn i podkładów na ul. Obozowej – między pętlą Koło a Aleją Prymasa Tysiąclecia. Gdy skończą, będzie można przykryć torowisko zielonym dywanem.

Ostatnie dwa odcinki to tory na Chałubińskiego i w al. Niepodległości – od Nowogrodzkiej do Nowowiejskiej i dalej Nowowiejską do placu Politechniki. Długość nasadzeń rozchodnikiem wyniesie tu 1,4 km. To bylina, która nie wymaga podlewania i kwitnie w kilku kolorach.

Zielone tory  Fot. Tramwaje Warszawskie
Zielone tory Fot. Tramwaje Warszawskie

Wykonawca, firma Werde, rozłoży rozchodnik jeszcze w tym roku. Przez 3 lata będzie także zajmowała się pracami utrzymaniowymi. Wartość prac wyniesie 6,5 mln złotych netto.

Zielone inwestycje tramwajowe

W Warszawie jest już ponad 28 km zielonych torów. To już standard, że budowane trasy wzdłuż Kasprzaka, na Gagarina i do Wilanowa będą miały zielone torowiska. Ich łączna długość przekroczy 10 km.

Ale „zielone torowiska” to nie tylko niska roślinność. Przy nowych torach będą posadzone wysokie, wyrośnięte drzewa. Na trasie do Wilanowa, nawet na węższych odcinkach, pojawią się specjalnie formowane gatunki. Przewidziano tu również posadzenie zwykłych drzew. Pojawią się one także na części peronów, dzięki czemu pasażerowie będą mogli czekać na tramwaj w ich cieniu. Łącznie w ramach budowy tej trasy zostanie posadzonych nawet 1000 nowych drzew.

Tramwajarze pracują nad kolejnymi zielonymi inwestycjami. Jedną z nich jest powstająca zajezdnia Annopol, która w dużym stopniu będzie korzystała z odnawialnych źródeł energii. Zajezdnia będzie też odzyskiwała wodę deszczową i zostanie obsadzona zielenią.

Urząd m. st.Warszawy

Weekendowe frezowania i inne prace na ulicach

0
Weekendowe frezowania i inne prace na ulicach
Frezowanie Powązkowskiej Fot. ZDM Warszawa

Warszawscy drogowcy w nadchodzący weekend, 16-18 czerwca, dokończą naprawę nawierzchni prawego pasa alei „Solidarności”, a także wyfrezują kolejny fragment ulicy Powązkowskiej. Na ulicy Żelaznej przez kilka dni pracować będą stołeczni wodociągowcy. Kilkutygodniowe roboty planują też ciepłownicy, którzy wrócą na ulicę Człuchowską. Prace spowodują zmiany w organizacji ruchu i kursowaniu komunikacji miejskiej.

Nowy asfalt w al. „Solidarności”

Na początku maja miejscy drogowcy zaczęli remontować prawe pasy ulicy Radzymińskiej na granicy Targówka i Pragi-Północ. Teraz dokończą te prace. Od piątku, 16 czerwca, od godz. 22:00 do poniedziałku, 19 czerwca, do godz. 4:00 wymienią nawierzchnię fragmentu jezdni alei „Solidarności” przy skrzyżowaniu z ul. Heleny Rzeszotarskiej. Zajmą w tym miejscu dwa pasy ruchu. Kierowcom jadącym do centrum pozostanie tylko jeden. Dodatkowo, nie będzie można wyjechać z Rzeszotarskiej na aleję „Solidarności”. W czasie prac zawieszone będzie funkcjonowanie przystanku autobusowego Rzeszotarskiej 01.

Drugi etap frezowania Powązkowskiej

Dokładnie 54 godziny zajmie warszawskim drogowcom wymiana nawierzchni jezdni na kolejnym odcinku ulicy Powązkowskiej. Nowy asfalt pojawi się tym razem na nitce prowadzącej w kierunku Obozowej, pomiędzy ulicami Krasińskiego a Rydygiera. Z tego powodu jadący od strony Maczka będą musieli skręcić w lewo w Krasińskiego (będą mieli do dyspozycji dwa pasy) lub w prawo – w Ficowskiego. Jadący Krasińskiego będą mogli pojechać tylko w stronę Trasy AK lub prosto w Ficowskiego – bez możliwości skrętu w lewo. Prace rozpoczną się w piątek, 16 czerwca, ok. godz. 22:00, a zakończą w poniedziałkowy poranek.

Frezowanie Powązkowskiej  Fot. ZDM Warszawa
Frezowanie Powązkowskiej Fot. ZDM Warszawa

W tym czasie trasami zmienionymi pojadą autobusy linii 103, 180, 409, N41 i N91. Więcej informacji na temat frezowania można znaleźć na miejskiej stronie infoulice.um.warszawa.pl.

Wodociągowcy na dwóch jezdniach ulicy Żelaznej

Późnym wieczorem w piątek, 16 czerwca, miejscy wodociągowcy rozpoczną prace na ulicy Żelaznej. Spotkać ich będzie można pomiędzy ulicą Grzybowską a Łucką oraz między Alejami Jerozolimskimi a ulicą Chmielną. W zależności od miejsca prac zajmą odpowiednio zachodnią bądź wschodnią jezdnię ulicy Żelaznej. Na odcinku między Grzybowską a Łucką będą remontować sieć wodociągową, a roboty zakończą się w niedzielę, 18 czerwca, pod wieczór. Dłużej, bo do piątku, 23 czerwca, potrwa budowa nowego punktu pomiarowego dla podziemnej infrastruktury – między Alejami Jerozolimskimi a Chmielną.

Z powodu prac objazdami kursować będą autobusy linii 157. Więcej informacji na temat utrudnień znajduje się na portalu infoulice.um.warszawa.pl.

Ulica Żelazna - objazd zamkniętych odcinków
Ulica Żelazna – objazd zamkniętych odcinków

Ciepłownicy wracają na Człuchowską

Z kolei po weekendzie – w poniedziałek, 19 czerwca, ok. godziny 8:00 – ciepłownicy wrócą na ulicę Człuchowską na Bemowie. Będą tam kończyć, rozpoczętą w ubiegłym roku, przebudowę sieci. Pomiędzy ulicą Drzeworytników a Świetlików zamknięta zostanie jezdnia prowadząca w kierunku Powstańców Śląskich. Na sąsiedniej nitce kierowcy pojadą w dwóch kierunkach, jednym pasem w każdą stronę. W kolejnych etapach zwężane o jeden pas ruchu będą obie jezdnie ulicy Człuchowskiej za skrzyżowaniem z Drzeworytników. W wakacje planowane jest także zamknięcie połączenia ulicy Drzeworytników z Człuchowską. Wszystkie prace w tym rejonie powinny zakończyć się w połowie września.

Dodatkowe informacje na temat organizacji ruchu w tym rejonie można znaleźć na stronie infoulice.um.warszawa.pl.

Ulica Człuchowska - objazd zamkniętego odcinka  Graf. Infoulice
Ulica Człuchowska – objazd zamkniętego odcinka Graf. Infoulice

Szczegółowe informacje o zmianach w organizacji ruchu spowodowanych remontami i inwestycjami można znaleźć na stronach: infoulice.um.warszawa.pl oraz facebook.com/infoulice. Komunikaty dotyczące tras pojazdów Warszawskiego Transportu Publicznego dostępne są na stronie: wtp.waw.pl. Dodatkowo na stronie Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa i w aplikacji 19115 można zamówić bezpłatną usługę powiadomienia o planowanych utrudnieniach w ruchu i zmianach w komunikacji.

Urząd m.st. Warszawy

“Na Kercelaku” – Artykuł prasowy Juliana Podolskiego z 1929 roku.

0
“Na Kercelaku” – Artykuł prasowy Juliana Podolskiego z 1929 roku.
Rok 1935, widok z Okopowej. Fot. Zdjęcie prasowe.

Warszawa…
To ponad milion ludzkich egzystencji, które nie tylko pracują i bawią się, ale także jedzą. To ponad milion nie tylko ludzkich dusz, ale i ciał, które trzeba ubrać. Zaledwie część ogółu mieszkańców stolicy czerpie żywność ze składów i sklepów w śródmieściu i ubiera się w magazynach na Marszałkowskiej, Bielańskiej, Długiej…


Znaczna część jada produkt, kupiony na straganie, ubiera odzież, nabytą na targowisku.
Jeźdźmy na „Kercelak”.
Niegdyś był „sławny”. Jeszcze za czasów okupacji niemieckiej wrzał od życia, roił się od tłumów sprzedawców, kipiał tumultem nabywców. Dziś „Kercelak” umiera. Powoli. Stopniowo. Lecz z każdym miesiącem traci „swój charakter” i „swą indywidualność”. Dawniej, przed laty „na Kercelaku”, bywała nie tylko „granda”, lecz i ci, których zmuszała iść tam bieda.

Między Lesznem i Wolską, wciśnięty pomiędzy Okopową „marnieje” dawny „bazar” na świnki morskie i gołębie, jak i na zużyte obuwie i wycerowane marynarki.
– Na „Kercelaku” wszystkiego można dostać!
Jednakże? – nic nowego… Nie wszystko z… „najuczciwszego źródła”… Tu sprzedający, zarówno jak i kupiec, nie zawsze lubią „policji prosto w oczy spojrzeć”. Przeciwnie w miejscowym „handlu” obowiązuje jako „dobry ton” i „poufność”!
Ledwieś dostał się tutaj, gdy patrzysz? Cień sunie chyłkiem obok i zbliżywszy się nagle, szepce kusząco:
– Platery, proszę ja dziedzica!… Dwa tuziny „nożów” i tyleż „łyżków”… Taniutko! Po cenie kosztu…
– To znaczy?
Z głębi z pod powiek tryskają dwie płochliwe źrenice:
– A jakieś frajer chciał? Wiadomo że… Dlatego za pół darmno!
„Oficjalnie” sprzedawane są tu stare trzewiki i kiszone (jak na teraz!) ogórki. Poza tem: „skarpetki najmodniejsze po złotemu za parę”, ograne płyty gramofonowe, nieco połatane „ineksprymable”, kapelusze męskie i damskie (mało używane!), sztuczny „kwiat pomarańczowy” na ślubne wianki…

Stragany z warzywami na Okopowej przy Lesznie.  Fot. NAC
Stragany z warzywami na Okopowej przy Lesznie. Fot. NAC

Na wstępie na „Kercelak” wita cię wzrok zdumiony tych ludzi, którzy jakby „w ten bruk wrośli od lat” i dziwuje się:
– Po co tu wlazł? Na pewniaka ajent!
Stosunek „tutejszych” do intruza, który ośmielił się wtargnąć na „Kercelak”, jest jakby muśnięcie aksamitu układności, pod którym wyczuwasz to, co w gwarze przedmieścia zwykło zwać się „majchrem!”
Jeden gest nieostrożny a…? Obyś nie żałował wędrówki na Wolę, która mimo „kultury”, kroczącej od śródmieścia, jest jak drapieżny zwierz, w każdej chwili gotów do skoku, do żywego gardła!
– Te… facet! Gołąbki se kup pan! Śliczne!
Kupisz? Nie radzę! Te ptaszęta Boże, wyćwiczone są przedziwnie. Dziś je nabyłeś, nakarmiłeś, uchuchałeś, wreszcie po tygodniu czy dwóch wypuściłeś na świat.
– No, chyba teraz nie uciekną!
Diabła tam! „Zwiały”! Gdzie ich szukać? Oczywiście na „Kercelaku”. Ptaszyny przemiłe znowu gruchają sobie w klatkach sprzedawców i, niewdzięczne, ani spojrzą na ciebie!
– Panie! Panie, wszak to moje „cipulki”!
Ściśnięte pięści suną pod twoje „powonienie” a ktoś tam od niechcenia:
– Pańskie? To spróbuj je odebrać! Jeśli ci cała głowa miła!
Naturalnie? Rezygnujesz. Z tyłu za tobą niejeden głos „rechocze” radośnie.
Na drugi raz nie bądź głupi! Te gołąbki ze trzydzieści razy były sprzedawane i wracały do handlarza.

Kercelak, ulica Leszno  Fotopolska.eu
Kercelak, ulica Leszno Fotopolska.eu

Wśród „atrakcji” kercelakowskich na pierwsze miejsce iść winny ogórki. Całe stosy ich leżą na deseczkach „po 15 groszy za parę”. Co chwilę, ta lub owa jejmość pieści je miłośnie „w ręcach” i oblewa „sosikiem”, żeby „nie zwiędli”. Taki ogórek, nabyty w przejściu uprzyjemnia przechodniowi czas, np. w czasie kupowania „literatury pięknej” na straganie w sąsiedztwie. Możesz nim także zagryźć „pączka”, smażonego w oleju, lub przegryźć „kilonek mocnej”, roznoszonej pod połą „życzliwej marynarki” przez wędrującego „handlarza-restaurację”.
W ogóle?
Na „Kercelaku” niema takiej rzeczy, której byś tu nabyć nie mógł. Jeśli nie skuszą cię „perfony” z koszyka niewiasty o fioletowym nosie, to możesz tu dostać pawie, oryginalne, prawdziwe, bodaj czy nie „rodzone” w Łazienkach Królewskich… Możesz otrzymać… wędkę „najlepszą na wiślane kiełbie” i „świeżutkie płucka cielęce”, przez pół dnia noszone po targu, na kiju…
W „intermediach”, gdyś nabył już „frak” i „kapcylinder” (jeśli np. masz zamiar założyć zakład pogrzebowy, lub zostać stangretem ślubnym!), możesz „zważyć się za jedyne pięć groszy”, lub „sfotografować po cenie przystępnej”. Jeśli zechcesz, a masz chwileczkę czasu, to wypada, żebyś zaszedł do „kawiarni”. Stragany otwarte „od przodu” nęcą tam „samowarem”, jak w Tule, lub w Samarze, a „arbatki” możesz napić się z cukrem „w prykusku”…
Żądni „silnych wrażeń” mogą tam być świadkami popisów zręczności. To kosztuje zaledwie 10 gr.! Na znak, żeś gotów tę cenę uiścić, wytrawny kuglarz chwyta, co złapie pod ręką, np. stół (odnowiony!) o trzech nogach i stawia go sobie na nosie. Publiczka wali takim „zręcznościom” brawo, aż się stragany trzęsą ze strachu, a panie przekupki zanoszą od radosnego uznania:
– Bo też i zgrabny jest choroba, jak sam anioł!
Takim jest „Kercelak”, ów „wielki targ na wszystko”, na którym ponad szyldy i szyldziki, ponad zachętę do kupna i swoistą reklamę, wybija się rozważne ostrzeżenie:
– Pilnuj się, byś nie kupił – kradzionego!

Julian Podolski, “Na Kercelaku” z cyklu “Targowiska Warszawy”
KURJER WARSZAWSKI, 1929 No 208 / 1 sierpnia


Uliczne atrakcje w najbliższy weekend

0
Uliczne atrakcje w najbliższy weekend
SKM Impuls 2 tandem Fot.Bartek Banaszak

Dużo wydarzeń zapowiada się w Warszawie już od piątku. Piłkarski mecz z Niemcami na Stadionie Narodowym, „Święto ulicy Stalowej”, Parada Równości i dwa przejazdy rolkarzy. Miasto przygotowało w związku z tym konieczne zmiany na drogach i objazdowe trasy dla komunikacji miejskiej.

Mecz Polska-Niemcy na PGE Narodowym

W piątek 16 czerwca piłkarska reprezentacja Polski w towarzyskim spotkaniu podejmie Niemców. Będzie to doskonały sprawdzian formy kadry Fernando Santosa przed meczami eliminacyjnymi turnieju Euro 2024, który odbędzie się właśnie u naszych zachodnich sąsiadów.

Na mecz rozgrywany na PGE Narodowym najwygodniej będzie można dojechać – a później z niego wrócić – Warszawskim Transportem Publicznym. W drodze na stadion najlepiej wybrać metro. Sprawny dojazd zapewnią także pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich oraz tramwaje kursujące mostem Poniatowskiego.

W godzinach 18.30-20.45 wjazd na Saską Kępę zostanie ograniczony. Więcej informacji na temat organizacji ruchu oraz komunikacji miejskiej można znaleźć na miejskiej stronie infoulice.um.warszawa.pl.

„Święto ulicy Stalowej” na Pradze

Także w piątek rozpoczną się przygotowania do weekendowego festiwalu „Święto ulicy Stalowej”. Na dwa dni ulica na odcinku od Czynszowej do Szwedzkiej zmieni się w miejsce wypełnione atrakcjami. Na mieszkańców i mieszkanki miasta czekać będą m.in. spektakle, warsztaty taneczne i plastyczne, a także animacje, gry oraz spacery historyczne.

Na zamknięty odcinek Stalowej nie będzie można wjechać, obowiązywać też będzie zakaz parkowania. Dla gości festiwalu w sobotę i niedzielę w godzinach 12-18 uruchomiona zostanie linia tramwajowa S. Zabytkowe tramwaje będą jeździły między pętlą Ratuszowa-ZOO lub Kawęczyńska-Bazylika a Czynszową. Swoje trasy na trzy noce zmienią autobusy linii nocnych N03, N14 i N64. Dodatkowe informacje dotyczące zmian w ruchu znajdują się na portalu infoulice.um.warszawa.pl

Parada Równości w sercu Warszawy

Parada Równości to coroczne święto wolności, otwartości i solidarności. Uczestniczy w niej społeczność LGBTQ+, ale też wszystkie osoby, dla których ważne jest równe traktowanie i poszanowanie różnorodności. Wydarzenie rozpocznie się w parku Świętokrzyskim, przy Pałacu Kultury i Nauki, od stron Pałacu Młodzieży. To właśnie tam o godzinie 11.00 zainauguruje działanie Miasteczko Równości.

Sam przemarsz zacznie się o godz. 14.00. Auta i platformy ustawią się na ulicy Świętokrzyskiej i Emilii Plater. Stamtąd parada przejdzie ulicą Marszałkowską do placu Konstytucji, dalej ulicą Waryńskiego do ronda Jazdy Polskiej, gdzie skręci w aleję Armii Ludowej, by dotrzeć do alei Niepodległości, Chałubińskiego i alei Jana Pawła II. Na rondzie ONZ uczestnicy wydarzenia ponownie skręcą w ulicę Świętokrzyską. Wydarzenie zakończy się około godz. 17.00.

W czasie Parady policja może zdecydować o zamknięciu kolejnych ulic na trasie zgromadzenia, a także dróg krzyżujących się z trasą przemarszu. Więcej informacji o zmianach w organizacji ruchu i komunikacji miejskiej na stronie infoulice.um.warszawa.pl.

Nocne przejazdy rolkarzy

W sobotę wieczorem rolkarze i wrotkarze zapraszają na dwa przejazdy z cyklu Nighskating Warszawa. Uczestnicy, w zależności od doświadczenia i umiejętności, będą mogli wybrać dystans 19 lub 45 kilometrów.

Pierwszy przejazd rozpocznie się o godz. 19.00, jak zwykle sprzed pomnika Mikołaja Kopernika. Wrotkarze przejadą przez Śródmieście, Pragę-Południe, Pragę-Północ i Targówek po czym wrócą na start. Trasa ma być względnie łatwa (bez dużych podjazdów i zjazdów) i będzie liczyła 19 km.

Kolejny „ekstremalny” 45-kilometrowy przejazd wystartuje o godz. 22.00. Jego uczestnicy będą poruszać się ze znaczną prędkością – około 20 km/h – a na trasie będą górki i ostre zjazdy. Rolkarze dotrą na Bemowo, Bielany, do Mokotowa, na Ochotę, do Śródmieścia i Włoch oraz na Wolę i Żoliborz. Szczegółowy opis obu tras znajduje się na portalu infoulice.um.warszawa.pl.

Szczegółowe informacje o zmianach w organizacji ruchu spowodowanych remontami i inwestycjami można znaleźć na stronach: infoulice.um.warszawa.pl oraz facebook.com/infoulice. Komunikaty dotyczące tras pojazdów Warszawskiego Transportu Publicznego dostępne są na stronie: wtp.waw.pl. Dodatkowo na stronie Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa i w aplikacji 19115 można zamówić bezpłatną usługę powiadomienia o planowanych utrudnieniach w ruchu i zmianach w komunikacji

Urząd m. st. Warszawy

Wianki nad Wisłą 2023 – koncert ku pamięci Kory

0
Wianki nad Wisłą 2023 – koncert ku pamięci Kory
Olga Jackowska Fot. dzieje.pl

Już 24 czerwca odbędzie się kolejna edycja „Wianków nad Wisłą”, czyli organizowanej przez m.st. Warszawa imprezy na powitanie lata. W tym roku finałowy koncert przebiegnie pod hasłem: „KORA. Przyszłam na świat po to”, będącym hołdem dla twórczości legendy polskiej muzyki – Kory Jackowskiej. Wyjątkowe wydarzenie poprowadzi Ralph Kamiński. Transmisja na żywo tylko w TVN.

W sobotę, 24 czerwca, warszawiacy zebrani w Multimedialnym Parku Fontann i widzowie TVN wspólnie przywitają lato podczas tegorocznej edycji koncertu „Wianki nad Wisłą”. Tym razem bardzo wyjątkowej, bo poświęconej pamięci niezapomnianej legendy polskiej muzyki rozrywkowej, liderce zespołu ManaamKorze Jackowskiej. Podczas wydarzenia pod hasłem „KORA. Przyszłam na świat po to” swoje interpretacje największych przebojów artystki zaprezentują: Krzysztof Zalewski, Dawid Kwiatkowski, Ania Karwan, Muniek Staszczyk, Natalia Przybysz, Maciej Musiałowski, Kwiat Jabłoni, Bovska, Organek, Smolasty, Karolina Lizer, Felivers oraz Ralph Kamiński, który tego wieczoru zadebiutuje również w nowej roli – prowadzącego wydarzenie.

Koncert „KORA. Przyszłam na świat po to” poprzedzi szeroka kampania promocyjna z udziałem Ralhpa Kamińskiego, która wystartuje we wtorek, 6 czerwca, i obejmie ekosystem TVN Warner Bros. Discovery oraz mediów społecznościowych miasta stołecznego Warszawy, partnera wydarzenia.

Transmisja koncertu „KORA. Przyszłam na świat po to” już w sobotę, 24 czerwca, w TVN o godzinie 22:00.

Urząd m. st. Warszawy

Zielona aleja Jana Pawła II, zielony plac Grunwaldzki

0
Zielona aleja Jana Pawła II, zielony plac Grunwaldzki
Zielona Jana Pawła Graf. Tramwaje Warszawskie

Zielone tory, wygodne przystanki i więcej zieleni. Tramwaje Warszawskie ogłosiły przetarg na przygotowanie projektu przebudowy głównej arterii łączącej Muranów, Nowolipki i Żoliborz. Prace obejmą także Stawki i rondo Zgrupowania AK „Radosław”.

Ogłoszony przetarg dotyczy projektu, który obejmie nie tylko przebudowę samych torów tramwajowych, ale również zmiany w organizacji ruchu samochodowego, rowerowego i pieszych. Tramwaje Warszawskie przewidują rozpoczęcie inwestycji w 2028 roku.

Zielone tory

Tłuczeń wypełniający tory zostanie zastąpiony zielonym rozchodnikiem, coraz częściej tramwajarze sadzą tę roślinę na torowiskach, także w centrum.

Przyjęta koncepcja zmian w ciągu alei Jana Pawła II zakłada także zwiększenie powierzchni pasów zieleni wzdłuż torów. Dotychczas ich nie było, bo jezdnie dochodzą niemal do samych szyn. Aleja została zaprojektowana z trzypasmowymi jezdniami pod koniec lat 40. jako trasa N-S. Łączna długość zielonych torów na Jana Pawła II i na ul. Stawki wyniesie 3000 metrów.

Wygodne przystanki

Zmiany na Jana Pawła II obejmą także poszerzenie przystanków – dzięki temu osoby z niepełnosprawnościami, seniorzy i opiekunowie z dziećmi w wózkach będą mogli wygodnie wsiąść do tramwaju. Będą one na tyle szerokie, że będzie możliwy na nich montaż wiat.

Przystanki na Jana Pawła II zostaną przeniesione za skrzyżowania z przecznicami. Pozwoli to na lepsze wykorzystanie systemu tramwajowej zielonej fali.

Na ulicy Stawki pojawią się wspólne przystanki dla tramwajów i autobusów. Przy skrzyżowaniu z Jana Pawła II będą one miały formę wydzielonych peronów. Przy Dzikiej zaplanowano tzw. przystanki wiedeńskie, czyli podniesiony fragment jezdni pozwalający pasażerom wygodnie wsiadać do tramwajów i autobusów. To rozwiązanie techniczne jest stosowane tam, gdzie tory przebiegają w jezdni i nie ma miejsca na wydzielone wysepki przystankowe.

Drogi dla rowerów, miejsca parkingowe

Przebudowa al. Jana Pawła II obejmie także jezdnie i drogi rowerowe. Teraz droga dla rowerów jest tylko po jednej stronie ulicy. Po przebudowie między skrzyżowaniem z al. Solidarności a rondem Zgrupowania AK „Radosław” rowerzyści będą mogli jeździć po dwóch stronach ulicy. Przy każdym skrzyżowaniu będzie też komplet przejazdów i zjazdy w przecznice.

Zielona Jana Pawła  Graf. Tramwaje Warszawskie
Zielona Jana Pawła Graf. Tramwaje Warszawskie

Ograniczenie szerokości jezdni oprócz poszerzenia przystanków i wygospodarowania pasów zieleni pozwoli także na wyznaczenie dodatkowych miejsc parkingowych. Nie zmieni się liczba pasów dla aut przy skrzyżowaniach, co ma kluczowe znaczenie dla przepustowości.

Dodatkowe tory

Tramwajarze planują budowę dodatkowych torów na rondzie Radosława i na placu Grunwaldzkim. Na północnym wlocie przy centrum handlowym pojawi się trzeci peron tramwajowy dla tramwajów jadących z Żoliborza w kierunku Okopowej. Będzie się to wiązało z budową dodatkowego toru przez samo rondo. Zaplanowany został także jeszcze jeden dodatkowy pojedynczy tor w tym miejscu, który pozwoli tramwajom jadącym z Okopowej skręcić w Jana Pawła II.

Również na placu Grunwaldzkim ma się pojawić dodatkowy tor dla tramwajów jadących z ronda Radosława i skręcających w Broniewskiego. Budowa dodatkowych torów w tych trzech miejscach podwyższy przepustowość skrzyżowań. Dla pasażerów takie rozwiązania oznaczają skrócenie czasu przejazdu i krótsze oczekiwanie na zjazd ze skrzyżowania.

Terminy i koszty

Zadanie zostało podzielone na etapy. Pierwszy etap obejmuje projekty dla al. Jana Pawła II na odcinku od al. Solidarności do ul. Dzikiej oraz ul. Stawki. Wybrany w przetargu wykonawca będzie miał 25 miesięcy na opracowanie dokumentacji projektowej dla tej części. Drugi etap obejmuje rondo Zgrupowania AK „Radosław”, a trzeci al. Jana Pawła II na odcinku od ronda do placu Grunwaldzkiego.

Na tę część wykonawca będzie miał po 24 miesiące. Zadania obejmują przygotowanie dokumentów pozwalających na przeprowadzenie robót budowlanych. Aby ograniczyć utrudnienia dla mieszkańców prace budowlane będą podzielone na etapy, a ich realizacja planowana jest w latach 2028-2029.

Ze słownika Warszawskiego Rodaka – „Najważniejsza rzecz humorek i na lekko wszystko brać”, cz. 2

0
Ze słownika Warszawskiego Rodaka – „Najważniejsza rzecz humorek i na lekko wszystko brać”, cz. 2

W piosenkach prezentowanych przez licznych grajków, lub wymyślne składy muzyczne, można było napotkać humorem szyte opowieści sytuacyjne z życia miasta. Warszawiacy, jak mało kto inny na świecie, potrafili doskonale bawić się wesołym tekstem, często autoironicznych opowieści.


Sytuacje opisywane w codziennej prasie, baczne obserwacje zdarzeń rozgrywających się na ulicach i targowiskach, dostarczały ogromu różnorodnych tematów.
Co jednak cieszyło się największym uznaniem? Wesoła kompozycja muzyczna i tekst wywołujący szeroki uśmiech na twarzach słuchaczy. Bo z uśmiechem łatwiej się żyło niełatwym dniem codziennym.

Proponuję kilka kupletów, dość trafnie wpisujących się w zjawisko zwane warszawskim humorem. Pierwszy, to dość charakterystyczna przypadłość mieszkańców płci męskiej. Choć jak w każdej dziedzinie, trafiały się odstępstwa od przyjętych wzorców. Fenomenalnie wyczynowe kobiety, bijące na głowę płeć zdecydowanie brzydszą.

Na Okopowej, szczególnem razem
Pan Florian ździebko zatruł się gazem
Przyszła komisja, puka po murach
Ktoś pyta żonę, gdzie jest ta rura?

A ona na to zdziwiona wielce
Gaz był nie w rurze, tylko w butelce

Cyganka wróżąca z kart klientom lokalu 1927 r. Fot. NAC
Cyganka wróżąca z kart klientom lokalu 1927 r. Fot. NAC

Kolejną strofę można wpisać w kategorię pomyłek małżeńskich. Bardzo popularna, wręcz nieodłączna w relacjach żony z mężem.

Szedł cichy człowiek ulicą Sawy
Wtem dostał po łbie od jakiejś baby
Kiedy przed sądem za to stanęła
Jestem niewinna głośno krzyknęła

Przecież pomyłka to nic zdrożnego
A ja go wzięłam za męża swego

Podobne teksty dokładano do popularnej melodii piosenki „W Saskim Ogrodzie”
Dość prosta, z łatwością wpadająca w ucho i ludzką pamięć. Wielokrotnie modyfikowana, bo jakie czasy, taki tekst:

W Saskiem Ogrodzie, przy wodotrysku
Pan policmajster dostał po pysku.

Dość szczególnym wspomnieniem, jest poemat humorystyczny, z wątkiem kreminalno gastronomicznem.
Paszteciarnie, czyli sklepy w branży przetwórstwa mięsnego. Były praktycznie wszędzie, bo przedwojenna Warszawa pasztetem stała. Podobnie jak sklepy mięsne lub wędliniarnie, cieszyły się niesłabnącym powodzeniem. Jednak w odróżnieniu od uznanych produktów, były zdecydowanie tańsze. A każdy liczył grosz do grosza. Niższe koszty musiały przełożyć się na ogromną popularność pośród nieustannie głodnej klienteli.
Prawidła handlowe rządzą się swoimi zasadami. Wiadoma sprawa, jak jest ruch w interesie, to konkurencji przybywa w trymiga. Ilość paszteciarni nieustannie rosła, a to musiało doprowadzić do przemyślanych zmagań z obniżką kosztów produkcji.
Dla warszawiaków są rzeczy trudne lub bardzo trudne, jednak nie ma rzeczy niewykonalnych.

Na Karolkowej pewna niewiasta
Przygarnia koty z całego miasta
Szare, brązowe, białe i rude
Stare i młode, tłuste i chude

Dobre serduszko ma naturalnie
Ale prócz tego ma paszteciarnie 

Wielkanoc na Kercelaku  Fot. NAC
Wielkanoc na Kercelaku Fot. NAC

W kompozycji „Ballada o jednej Wiśniewskiej”, opracowanej w latach trzydziestych przez Jerzego Jurandota, słychać pobrzmiewającą nutę dość powszechnego w stolicy zjawiska. Frywolnej znajomości arystokraty z przedstawicielką „dołów społecznych”.
Kompozycja opracowana muzycznie na balladę podwórkową. Opowiadająca o tym, jak pewien hrabia nałogowo zdradzał swe małżonkie hrabinie, z mieszkającą nieopodal niejaką Wiśniewską.
To musiało się skończyć krwawymi porachunkami. Życie znało podobne przypadki, nic nowego.
Tekst autorski przybrałem brzmieniem gwary warszawskiej.
Niech ten szczególny język zapisze się w pamięci czytelników.

Żyli w pałacu hrabia z hrabiniom,
on zwał się Rodryk ona Francieska,
a w drugiem domu za ich melinom,
mieszkała sobie jedna Wiśnieska.

Niewinne serce miała hrabinia
i takąż dusze pieską niebieską,
a on był gałgan i straszna śwynia
i pytygrylił się z tom Wiśnieskom.

Biedna hrabinia łzamy płakała
z ciągłej żałości wyschła na deskie
i na kolanach męża błagała
„łotczep się draniu od tej Wiśnieskiej”

Próżno chodziła z hrabiom na udry,
na próżno kleła swom dole pieską,
łon ciągle ganiał do tej łachudry
i szeptał czule „o ty Wiśniesko”.

Aż raz hrabinia miecz zdjęła z ściany,
zmierzyła hrabie łokiem króleskiem,
siedź tu – powiada – ty w herb drapany,
dzisiaj nie pójdziesz do tej Wiśnieskiej.

On zaś bendący pod ankoholem,
czyly jak mówiom zalany w pestkie,
wyrżnął hrabinie łbem w antresole
i dawaj gazu do tej Wiśnieskiej.

Biedna hrabinia padła na dywan,
cała zalała sie krwiom niebieskom,
a gdy już czuła, że dogorywa
rzekła „poczekaj o ty Wiśniesko.

Potem się odbył pogrzeb wspaniały,
hrabia nad grobem uronił łeskie,
strasznie się martwił przez dzionek cały
a na noc poszedł do tej Wiśnieskiej.

Wtedy hrabinia z mogiłki wstała,
wyrwała z trumny sękatom deskie,
Poszła za hrabiom, na śmierć go sprała
i rozwalyła łeb tej Wiśnieskiej.

Chociaż lebiegi grzeszyły tyle
i na nich w końcu też przyszła kreska,
Dziś sobie leżom w jednej mogile,
hrabinia, hrabia i ta Wiśnieska.

Powroty ludności do Warszawy Fot. Domena publiczna
Powroty ludności do Warszawy Fot. Domena publiczna

Na koniec powojenny humor, a może bardziej uśmiechnięta nostalgia. Piosenka przepleciona nutką wspomnień o Warszawie, mieście jakie bezpowrotnie odeszło.
Zbrodniczo zniszczona, wokół tylko gruzy i ruiny, mieszkańców jak na lekarstwo. Jednak pozostały dawne nawyki, oraz tęsknota za tym, co kiedyś było solą warszawskich ulic. To na trwałe pozostało w sercach.

W zrujnowanym lokalu na Woli
na harmonii poleczkę ktoś rżnie
Już litrówka znów stoi na stole
a pod stołem już puste są dwie
Trzech kolegów popija powoli
a harmonia bez przerwy im gra
To spotkanie dziś będą oblewać do dnia
Piekutoszczak Feluś i ja

Jak pić to pić do dnia
A harmonia bez przerwy niech gra
Jak pić to pić do dnia
A harmonia bez przerwy niech gra

Warto dodać, że słowa do utworu „Piekutoszczak Feluś i ja”, napisał Stefan Wiechecki.

Hale Targowe na Placu Trzech Krzyży Fot. NAC
Hale Targowe na Placu Trzech Krzyży Fot. NAC

W tekście kolejnej piosenki, śpiewanej przez Igę Cembrzyńską, pozostało barwne wspomnienie o odchodzącej Warszawie. Jej tak niepowtarzalnym, bliskim sercu klimacie, oraz dawnych, charakternych mieszkańcach. Autorem słów jest Stanisław Werner, muzykę skomponował Jerzy Abratowski.

Co będzie za Żelazną BramąWieżowce tutaj staną wkrótceNa Starym Placu na WołówceW Warszawie za Żelazną Bramą.
 
Co było za Żelazną BramąOj ludzie, ludzie, cuda byłyAle się dawno pogubiłyOdeszły przez Żelazną Bramę
 
I te pyzy, gorące pyzyI świńskie ucho z chrzanemI ten Antoś od szczotek ryżychI panie szanowny jak ranyGdzie się szmondaku pchasz
 
I trzy karty z obstawą w tłumieChłopaki, idzie glinaPanie radco, pan kupisz u mnieI świeży pachnący pod klinadobry z uszkami barszcz
 
Przy budach rwetes i szumA Bramą wali wciąż tłum
 
Łysa wojra przygłucha krzynęKupujcie woła, damyA staruszek, cudownym płynemWciąż plamy, wywabiam plamy
 
Pamięć wywabia stary warszawski czas.
 
Co będzie za Żelazną BramąZamieszkam tutaj razem z tobąNa siódmym piętrze tam gdzie obłokW Warszawie za Żelazną Bramą