Pojedynczy radny nie może wiele zrobić, szczególnie, gdy jest w opozycji. Władze miasta ukrywają przed nami wiele rzeczy – mówił radny Krystian Legierski w klubokawiarni Chłodna 25.
Rozmowa z radnym miasta Krystianem Legierskim rozpoczęła nowy cykl – „Politycy na Chłodnej 25”. Jak zapowiadają właściele tego miejsca, zapraszani będą goście z różnych stron sceny politycznej.
– Chcemy, by podczas tych debat nie było tematów tabu, by każdy mógł zadać nawet najbardziej niewygodne pytania ? tłumaczył współwłaściciel Chłodnej 25 Jan Fusiecki.
Rzeczywiście, takich nie brakowało. – Dlaczego jako radny nie protestuje pan przeciw niejasnej polityce oddawania miejskich budynków i terenów – pytał Jerzy Budzyn ze Śródmieścia. – Przykładów jest mnóstwo, a gdyby im się przyjrzeć, beneficjentem jest w większości przypadków ta sama osoba.
Radny musiał też tłumaczyć się z polityki władz SLD (choć formalnie do partii nie należy, jest członkiem klubu radnych tej partii i kandyduje z jej list na europosła), animozji na lewicy, czy neutralności SLD w referendum.
– Każdy miał wolną rękę, np. ja we wszystkich wypowiedziach krytykowałem panią prezydent – tłumaczył. – Nie chcieliśmy jednak wspierać PiS.
Najchętniej poruszano tematy zwrotu nieruchomości oraz polityki społecznej i lokalowej miasta. Padł pomysł, by na jedno z kolejnych spotkań zaprosić dyrektora miejskiego Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcina Bajko.
– Na pewno to zrobimy, inna sprawa, czy dyrektor przyjdzie – zapewnił Jan Fusiecki.
Informacje o kolejnych spotkaniach będziemy podawali w Przeglądzie Wolskim.