Stacja Rondo ONZ jest nie tylko pierwszą, na której najszybciej ukończono budowę peronu pasażerskiego, ale i pierwszą, na której wylano już dwie rampy schodów stałych, którymi podróżujący dostaną się wprost na platformę peronu.
Na płycie fundamentowej stacji uformowano koryto podtorza ? analogiczne do tego, które nie tak dawno powstało na torach odstawczych stacji Rondo Daszyńskiego. Przez stację nieustannie odbywa się transport materiałów niezbędnych do pracy tarcz TBM, dlatego też podtorza musiały powstawać etapowo. Najpierw północne, później południowe ? tak, żeby jedna z tras była zawsze drożna.
Na tej samej zasadzie odbywało się betonowanie podtorza w komorze rozjazdu. W tej chwili komora rozjazdu służy multicarom. Tubingi są dowożone do TBMów ze stacji C09 tunelem północnym, a w komorze rozjazdu za stacją C10 multicar skręca do tunelu południowego i zaopatruje TBM południowy, który obecnie drąży tunel D13. Dzięki temu mogą być prowadzone prace w tunelu południowym D10. W obrębie samego podperonia trwa obecnie montaż instalacji sanitarnych.
W pozostałej przestrzeni stacji końca dobiegają roboty murowe. Na obu kondygnacjach gotowe są niemal wszystkie zaprojektowane dla stacji Rondo ONZ pomieszczenia, w których wykonaliśmy już połowę prac wykończeniowych. W pomieszczeniach środkowej części obiektu zamontowane zostały drzwi. Teraz trwa instalacja systemów przeciwpożarowych. Tymczasem na płycie pasażu (poziom -1) układana jest właśnie okładzina kamienna.
(źródło: budowametra.pl)