Koszykówka to przede wszystkim świetna zabawa, a tylko przy okazji dobry sposób na fizyczny i społeczny rozwój – uważają trenerzy szkoły koszykówki Warsaw Basketball. Gry w „kosza” można uczyć się już na Woli.
Na czym powinien polegać sport młodzieżowy? Na osiąganiu najlepszego wyniku? Czy powinno się selekcjonować tych najlepszych i trenować ich do upadłego? Czy może jednak sport powinien dawać wytchnienie i być tak zorganizowany, że każdy, niezależnie od początkowego poziomu umiejętności, będzie wspierany w rozwoju zgodnie ze swoimi potrzebami? – pytają trenerzy Warsaw Basketball.
– Myślę, że w pogoni za wynikami w sporcie młodzieżowym straciliśmy gdzieś umiejętność cieszenia się sportem tu i teraz. Skaczesz wysoko czy nisko, jesteś już drugim Jordanem czy nigdy nie miałeś piłki w rękach – graj, ile możesz. Chcemy przywrócić koszykówkę wszystkim chłopakom, żeby mogli w nią grać nie tylko ci, którzy mają 190 cm wzrostu albo dostali się do klasy sportowej – mówi dyrektor Warsaw Basketball Witold Zygierewicz.
Warsaw Basketball od siedmiu lat prowadzi treningi na południu Warszawy. – Sporo zawodników dojeżdża z innych dzielnic, więc postanowiliśmy zorganizować zajęcia na Woli – tłumaczy Witold Zygierewicz.
– Zapraszamy chłopców z roczników 1999-2004 do grup treningowych we wtorki i w czwartki w SP nr 139 przy ul. Syreny 5/7. W godz. 18-19.15 trenują klasy IV-VI szkoły podstawowej, w godz. 19.15-20.30 – uczniowie gimnazjum.
Więcej informacji znajduje się na stronie www.warsawbasketball.com lub pod nr. tel. 511 947 197. Na hasło „Przegląd Wolski” do końca października można trenować bez opłat i samemu przekonać się, czy warto grać w kosza.
Autor: MJ
Tekst ukazał się w drugim numerze „Przeglądu Wolskiego”.
Całą gazetę w formacie PDF można pobrać tutaj<<<.