W naszej dzielnicy jest wiele miejsc, gdzie powinny powstać ścieżki rowerowe. Warto dopingować władze miasta, by budowały ich jak najwięcej.
Na ulicach miasta stanęły już ponownie wypożyczalnie rowerów miejskich Veturilo. Cieszą się one coraz większym powodzeniem, choć cały czas w wielu miejscach rowerzyści narażani są na konflikty z pieszymi lub kierowcami. Tak będzie dopóty, dopóki w naszym mieście nie powstanie spójna i przyjazna sieć ścieżek rowerowych.
Władze miasta zachęcają mieszkańców, by w miarę możliwości przesiadali się z samochodów na inne środki komunikacji – transport publiczny czy rowery. Można jednak zauważyć, że wolskie ścieżki są poszatkowane. Jeśli chcemy, by na rowery wsiadali nie tylko miłośnicy rekreacji, ale też ci, którzy chcą szybko dotrzeć do celu, nie możemy kazać im bezsensownie co chwilę przejeżdżać z jednej strony ulicy na drugą. A tak jest na przykład na ul. Górczewskiej czy al. Jana Pawła II.
Burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski ogłosił, że w latach 2015-2016 powstaną dwie kolejne ścieżki rowerowe: na ul. Anielewicza od ul. Okopowej do skweru Brandta oraz na ul. Leszno od ul. Okopowej do ul. Tyszkiewicza. To dobra wiadomość, lecz nadal kropla w morzu potrzeb.
Zwróciłem się do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz z prośbą o przyspieszenie budowy ścieżki rowerowej wzdłuż al. Solidarności – od ul. Okopowej do al. Jana Pawła II. Po drodze jest wypożyczalnia Veturilo przy wolskim ratuszu, do której… nie dochodzi żadna ścieżka rowerowa. Jako Państwa radny chciałbym poprosić Państwa o sugestie, gdzie jeszcze jak najszybciej takie ścieżki mogłyby powstać. Czekam na nie pod adresem: mczaykowski@radny.um.warszawa.pl. Stwórzmy razem mapę pilnych ścieżek i przekażmy ją władzom miasta!
Michał Czaykowski,
radny Warszawy, PO