Strona główna AKTUALNOŚCI Wolska gra trony

Wolska gra trony

O pięć mandatów radnych Warszawy wybieranych na Woli ubiegać się będzie równo 100 kandydatów. W Radzie Dzielnicy Wola do obsadzenia jest 25 miejsc. Ubiega się o nie 277 osób.

Po 10 kandydatów do rady miasta wystawiły: Platforma Obywatelska, SLD Lewica Razem, Komitet Wyborczy Andrzeja Rozenka i Warszawska Wspólnota Samorządowa. Minimalną liczbę osób – pięć – znajdziemy na listach Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego, Demokracji Bezpośredniej, Warszawy Społecznej i Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza.
W przyszłej kadencji Wola straci barwnego radnego, znanego z potyczek słownych na sesjach rady miasta i nieprzejednanego krytyka nieistniejącego już Biura Promocji Miasta – Andrzeja Golimonta z SLD. Radny Golimont tym razem będzie startował z okręgu obejmującego Żoliborz i Bielany. Jeśli się dostanie, będzie reprezentował mieszkańców tych dzielnic. Jego miejsce na liście zajął lider wolskiego SLD i wiceprzewodniczący rady dzielnicy Paweł Pawlak.

W Radzie Warszawy nie zobaczymy w przyszłej kadencji też Michała Serzyckiego z PiS. Tym razem będzie on walczył o miejsce w radzie dzielnicy. Do rady miejskiej z „jedynki” PiS wystartuje natomiast Paweł Terlecki, radny w latach 2006-2010. Na liście tej partii znalazł się także obecny radny Rafał Dorosiński, który dostał się do rady z listy PO, lecz postanowił przejść do klubu radnych PiS.

Wszyscy obecni radni wystartują natomiast z wolskiej listy Platformy Obywatelskiej. Na drugim miejscu znalazł się szef Komisji Ładu Przestrzennego Michał Czaykowski. Zieloni wystawili na pierwszym miejscu Patryka Zarembę, działacza Forum Rozwoju Warszawy.
Jak nietrudno policzyć, dostanie się co 20. z nich, walka zapowiada się więc ciekawie.

Jeszcze więcej emocji będzie przy wyborach do rady dzielnicy. Z list Platformy wystartują popularni radni: Joanna Tracz-Łaptaszyńska, Tomasz Kruszyński i Marek Bojanowicz z okręgu pierwszego, w drugim okręgu przewodnicząca rady dzielnicy Ewa Statkiewicz na liście ma osobę o jeszcze bardziej znanym nazwisku, a mianowicie… Jarosława Kaczyńskiego. Kandydat PO o tym nazwisku ma jednak 28 lat, więc nie chodzi tu o prezesa konkurencyjnej partii. Do rady dzielnicy wystartują też między innymi Kamil Giemza, Monika Wiśnioch i Mieczysław Zmysłowski – były wiceburmistrz, który przeszedł na emeryturę.

Z listy PiS wystartuje wiceprzewodniczący rady dzielnicy i szef struktur partyjnych na Woli Piotr Milowański, nie zabraknie też szefa klubu PiS
i znanego dyskutanta na sesjach rady dzielnicy Jana Nowaka. Na „jedynkach” list SLD Lewica Razem znaleźli się obecni radni tej partii: Dorota Makowiecka, Marek Backiel i Adam Sadowski.

Warszawska Wspólnota Samorządowa wystawi między innymi byłego radnego miasta, a potem wiceprzewodniczącego rady dzielnicy Marka Makucha oraz radnego Marcina Rolskiego.

Młodzież zajęła „jedynki” w okręgu drugim, obejmującym w uproszczeniu teren od ul. Towarowej do al. Prymasa Tysiąclecia. 22-letni Kamil Frydlewicz z Nowej Prawicy zmierzy się tam z 23-letnim Mateuszem Stefaniakiem z Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, 26-letnim Piotrem Milowańskim z PiS i 29-letnim Pawłem Sowińskim z Woli Zmian.
Do rady dzielnicy wystartują cztery komitety niezwiązane z partiami politycznymi: Warszawska Wspólnota Samorządowa, inicjator zeszłorocznego referendum w sprawie odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, stowarzyszenie Wola Zmian, które przygotowało i wprowadziło pod obrady rady dzielnicy pierwszą w historii obywatelską inicjatywę uchwałodawczą na Woli, oraz lewicowa Warszawa Społeczna Macieja Łapskiego.

Do sejmiku mazowieckiego mamy wspólny okręg z Ochotą, Bemowem, Ursusem, Włochami, Żoliborzem i Bielanami. Kandydaci są silni. Z Platformy Obywatelskiej startują tu między innymi wicemarszałek Mazowsza Wiesław Raboszuk i burmistrz Woli Urszula Kierzkowska, PiS wystawił między innymi radnego Michała Dworczyka, a SLD – wiceburmistrza Bielan i szefa klubu radnych tej partii w sejmiku Grzegorza Pietruczuka.

Kto z nich dostanie się do rady? Tego dowiemy się pewnie w przyszłym tygodniu, po zliczeniu wyników niedzielnych wyborów.

Autor: MT