W tym roku Urząd Dzielnicy Wola wytypował do konkursu na najlepszego pączka sześć cukierni.
- Bakery Browary Warszawskie, Grzybowska 56
- Cukiernia Włodzimierz Czubak, Monte Cassino 13
- Piekarnia na Woli, Sokołowska 41
- Cukiernia Jerzy Waldemar Zosicz, Żelazna 64
- Cukiernia Pawłowicz, Żelazna 74
- Piekarnia Andrzej i Mariusz Tomaszewscy, Żytnia 64
A Zagoździńcy?
W ubiegłym roku jurorzy długo debatowali nad smakiem, zapachem, kształtem i innymi walorami wypieków. Ostatecznie zwyciężyła pracownia Zagoździńscy z ul. Górczewskiej 15. Ich pączki są słynne od 1925 roku nie tylko w Warszawie, a raczył się nimi m.in. marszałek Piłsudski. W tegorocznej edycji zwycięzcy z 2021 roku znaleźli się w jury, a ich pączki nie były oceniane. Zostali również partnerami wydarzenia. Dlatego nie brali udziału w rozgrywce.
Konkurs
Każdy z członków ośmioosobowego jury spróbował po sześć pączków z różnych pracowni, nie wiedząc, z której pochodzi wypiek. Po dogłębnej analizie ich smaku i burzliwej dyskusji, która trwała ponad 2 godziny przyznano tytuł Wolskiego Pączusia 2022.
Jurorzy, zasiadający w jury konkursu Wolski Pączuś 2022, że
Najlepsze pączki na Woli robi
„Jerzy Waldemar Zosicz”
z ulicy Żelaznej 64
Oceniało Jury:
- Grażyna Orzechowska – Mikulska, zastępczyni burmistrza Woli
- Urszula Kęcik – Staniszewska, zastępczyni przewodniczącej Rady Dzielnicy Wola
- Sylwia Tomaszkiewicz, właścicielka Pracowni Cukierniczej ,,Zagoździńscy”;
- Andrzej Polan, szef kuchni, bloger, autor książek i programów kulinarnych;
- Marcin Suchenek, nauczyciel technologii żywienia w ZSim. M. Konarskiego;
- Elżbieta Kowalska, przewodnicząca Wolskiej Rady Seniorów;
- Borys Raczyński, z Młodzieżowej Rady Dzielnicy, (LO im. CK Norwida);
- Maciej Polesiak, 15-letni wolontariusz w Domu Powstańców Warszawskich.
Krzysztof Strzałkowski, burmistrz dzielnicy Wola:
Na dwa dni przed „tłustym czwartkiem” zorganizowaliśmy konkurs na najlepszego pączka w dzielnicy, aby ułatwić mieszkańcom decyzję.
Grażyna Orzechowska-Mikulska, wiceburmistrz Woli:
Serdeczne gratulacje dla zwycięzców, bo rywalizacja była wyjątkowo wyrównana i zacięta. Mamy nadzieję, że tytuł „Wolskiego Pączusia” znajdzie swoje odzwierciedlenie w sprzedaży w „tłusty czwartek” oraz że wszyscy uczestnicy naszego konkursu będą mieli jutro ręce pełne roboty.
Urszula Kęcik-Staniszewska, wiceprzewodnicząca Rady Dzielnicy Wola:
Do tej pory nie do końca rozumiałam pączki i nie przepadałam za nimi, ale dzięki temu spotkaniu zmieniałam zdanie.
Sylwia Tomaszkiewicz z cukierni Zagoździnscy:
Każdy ma inny smak, inne kubki smakowe, jemy też oczami, ale niektóre pączki mnie naprawdę ujęły.
Kolejne miejsca przypadły:
- Cukierni Pawłowicz z ulicy Żelaznej 74
- Bakery Browary Warszawskie z Grzybowskiej 56.
Zanim przystąpiono do wyboru najlepszych pączków na Woli, jury przetestowało wypieki oferowane w punktach handlowych piekarń, które oferują pieczywo i słodycze w różnych częściach Woli, ale również w innych lokalizacjach.
Największe uznanie zyskał pączki z piekarni Grzybki, wyprzedzając te oferowane w punktach Putka, Lubaszka, Oskroba, SPC i Gromulski. Jury zgodnie jednak przyznało, że nie sposób porównywać masową produkcję do wyrobów rzemieślniczych.
Konkurs Wolski Pączuś
organizowany jest od kilku lat z okazji „tłustego czwartku” przez Urząd Dzielnicy Wola. Zawody polegały na zjedzeniu w jak najkrótszym czasie 5 pączków, a zwycięzcy otrzymywali tytuł „Wolskiego Pączusia” w dwóch kategoriach – kobiet i mężczyzn. Rekord wynosi 72 sekundy, jednak na jego pobicie musimy jeszcze poczekać przynajmniej rok, w związku z sytuacją pandemiczną. Zamiast tego urzędnicy zdecydowali się wspomóc przedsiębiorców i zorganizować konkurs na najsmaczniejszego pączka, którego będzie można przetestować i kupić w ramach obchodów „tłustego czwartku”.