Właściciel roweru sam znalazł złodzieja, a następnie zawiadomił policję. Dzięki temu 37-letni Sebastian S. trafił już do aresztu.
Wczoraj przed godz. 6 na policję zadzwonił mieszkaniec Woli z informacją, że złapał złodzieja, który ukradł mu rower.
Kilkanaście minut wcześniej mężczyzna usłyszał odgłosy dochodzące z klatki schodowej. Gdy wyszedł przed drzwi, zauważył, że zniknął jego rower oraz… linka, którą przymocowany był do rur.
Mężczyzna szybko ubrał się i ruszył na poszukiwania. Wówczas zauważył wychodzącego z bloku mężczyznę, który próbował odjechać na jego rowerze. W zatrzymaniu złodzieja pomógł mu pracownik ochrony.
Pokrzywdzony oszacował straty na ponad 500 złotych. Policjanci zatrzymali 37-letniego Sebastiana S. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, grozi mu 5 lat więzienia.
Źródło: policja.waw.pl