Jaki los czeka teren po zburzonej w ubiegłym roku kamienicy Sieraczka przy skrzyżowaniu al. Solidarności i ul. Żelaznej – Jak dowiedział się „Przegląd Wolski”, działka ma zostać sprzedana.
Mniej więcej rok temu wyburzono starą kamienicę, która znajdowała się u zbiegu al. Solidarności i ul. Żelaznej. Od tamtego czasu teren stoi pusty. Jeszcze w ubiegłym roku urzędnicy tłumaczyli, że najpierw działkę trzeba podzielić geodezyjnie, ponieważ formalnie nie ma dostępu do drogi publicznej. Czy coś się zmieniło od tamtego czasu? O to zapytaliśmy rzecznika urzędu dzielnicy.
– Obecnie Biuro Gospodarki Nieruchomościami czeka na zakończenie postępowania w sprawie roszczeń do części tej nieruchomości. Po rozstrzygnięciu tej sprawy działka zostanie przeznaczona do sprzedaży – zapowiada Mariusz Gruza, rzecznik Woli.
Rozbiórka kamienicy rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku, nie obyło się jednak bez niespodzianek. W pewnym momencie ściana budynku się zawaliła. Uszkodzony został sprzęt firmy prowadzącej prace, konieczne było też wstrzymywanie ruchu w al. Solidarności ze względów bezpieczeństwa. Zburzona kamienica pochodziła z początku XX w. Należała wówczas do Hermana Sieraczka, a w jej oficynie znajdowała się między innymi fabryka kapeluszy. Budynek przetrwał II wojną światową, ale został obniżony. Później przez lata nic się nie zmieniało, ale z każdym dniem był w coraz gorszym stanie technicznym.