Z historii Zakładów Ogrodniczych C. Ulrich – publikacja z 1885 roku.
Kolonia za Wolskiemi rogatkami na 4-ej, przy tak zwanej Górczewskiej drodze położona, składa się z 424 morgów dużej miary, ziemi mułkowatej, obficie z piaskiem przemieszanej, na pozór jałowej, a w istocie niezmiernie wzrostowi wszelkich drzew sprzyjającej. Ojciec G. Ulricha, nabył najprzód włókę ziemi za 15 tysięcy rs. (rubli srebrem – dop. J.D.), p. Gustaw dokupił w r. 1877 pięć morgów za 5 tysięcy rs. I 84 morgi w r. 1881 za rs. 8 tysięcy. Tym sposobem złożyła się całość. Znaczna część tego gruntu opasana jest parkanem, wszystko jest zregulowane i obecnie prawie całkowicie zajęte, pod uprawę rozmaitych roślin. Niepodobna opisywać szczegółowo niezmiernie rozległych szkółek, na kolonii w Górcach pomieszczonych. Składają się one z siewek, drzew owocowych, drzew i krzewów ozdobnych, zarówno liściastych jak i iglastych, róż szczepionych i dzikich, szparagów, konwalji, roślin cebulkowych itp. Każdej z tych hodowli poświęcimy słów kilka, koniecznych dla lepszego zrozumienia rzeczy.

Obok domu mieszkalnego, wraz z zabudowaniami gospodarczemi i wyborną piwnicą, znajdują się szklarnie i murowane skrzynie, do szczepienia i hodowli róż herbatnich przeznaczone. Naokoło domu założono piękny ogródek angielski, pełen rzadkich drzew i krzewów. Kwatera do niego przytykająca, przeznaczona jest na matki, które dostarczać mają zrazów. Matki te są jeszcze młode, zaszczepione po części na dziczkach, a po części na pigwach. Zrazy do szczepienia matek jak i drzewek owocowych pochodzą z ogrodu Pomologicznego w Warszawie, od braci Kaczyńskich, z Instytutu Maryjskiego, z Reuttlingon , od dra Lucasa, od Spulha z Berlina, od Simona Louis Freres z Plantieres pod Metzem. Pod siewkami drzew znajdowało się w r. z. 4 morgi gruntu, z czego osiągnięto około 300 tysięcy dziczków. W r. b. wysiano różnych pestek i ziarenek owocowych 165 kilogramów.
Pod szkółkami drzew owocowych znajduje się 8 morgów gruntu, na których mieści się około 100 tysięcy szczepków większych i tyleż mniej więcej jednolatek. W tej liczbie około 8000 drzewek na karły przeznaczonych. Sortyment drzew owocowych składa się z przeszło 400 odmian grusz, 330 odmian jabłoni, 50 odmian śliw, 60 odm. Wisien, nadto krzeków i krzewów owocowych około 200 odmian. Drzewka te są bardzo piękne, zdrowe, gładkie, z dobremi korzeniami, szczególniej zaś jabłonie i śliwy doskonale tu rosną. P. Zumbach, prowadzący szkółki w Górcach, pierwszy w kraju naszym zaczął rozmnażać na wielką skalę śliwy, za pomocą oczkowania na lubaszkach i damascenkach. Rezultaty wypadły bardzo pomyślnie.

Hodowla róż wzmogła się w Górcach w ostatnich latach. Otrzymano z siewu znaczną ilość podkładek, niemało też nabyto też gotowych zagranicą. Obecnie znajduje się w szkółkach 8 tysięcy róż piennych, około 30 tysięcy róż w korzeniu oczkowanych i 8 tysięcy róż herbatnich, zaszczepionych w zimie w szklarni. Z tej liczby 10 tysięcy róż, w korzeniu oczkowanych, posadzono do doniczek, a te, w chwili gdy to piszę, zaczynają podlegać pędzeniu w zakładzie przy ul. Ceglanej. Sortyment róż matek składa się z 560 odmian. Około 10-u morgów całej przestrzeni zajmują drzewa i krzewy dzikie. Stanowią one chwałę zakładu, wszystkie bowiem odznaczają się zdrowiem, pięknym wzrostem i dorodnością. Sortyment bardzo bogaty, bo złożony z 700 przeszło odmian i gatunków, kompletowano przez lat kilkanaście w Muskau i u L. Spatha. Jest on też niewątpliwie najbogatszy z tych, które posiadają nasze zakłady ogrodnicze.

Z pomiędzy drzew i krzewów ozdobnych, tu znajdujących się, na szczególną wzmiankę dla swej piękności lub osobowości zasługują:
Acer purpureum Reitenbachi, z liśćmi brunatno-czerwonemi, A. Leopoldi, o liściach biało upstrzonych; Betula alba fastigiata – brzoza piramidalna; B. pendula elegans Youngi, najładniejsza z brzóz płaczących; Crataegus oxyacantha kermesina pl; o kwiatach pełnych, purpurowych; Fraxinus alba aucubaefolia, jesion o wielkich, żółtoupstrzonych liściach; F. excelsior elegantissima, z drobnemi liśćmi; Populus alba Bolleana, srebrna topola, z kształtu włoską przypominająca; P. balasamifera macrophylla, topola wielkolistna; Prunus serotina cartilaginea, krzew o bardzo pięknych, lśniących liściach skórkowatych. Dalej dęby wielkolistne lub ozdobne: Quercus macranthera, macrocarpia, Q robur argentino-marginata; Concordia macrophylla, pendula Dauresi itp. Z akacyj: Robinia pseudo-acacia crispa, z kędzierzawemi liśćmi; R. p. a. cylindrica, o gałęziach skręconych. Z wierzb wspomnimy chociaż jedną: Salix vitelina Britzensis, drzewo o gałęziach czerwonych. Z lip odznaczają się wielkim liściem i wspaniałym wzrostem: Tilia americana laxiflora purpurea z drobnemi purpurowemi liśćmi; U. fastigiata Dampieri, piramidalny i inne. Dobór drzew iglastych składa się z 40-tu odmian i gatunków. Są to przeważnie młode, lecz piękne okazy.

Obok wymienionych artykułów, hodują się na kolonii na wielką skalę: szparagi oraz konwalie. Konwalie zajmują obecnie 1,5 morgi gruntu, jest to więc niewątpliwie największa w kraju hodowla. Próbowano też tu uprawy roślin cebulkowych, a w szczególności hiacyntów, które obecnie zajmują pół morgi ziemi. Sortyment roślin cebulkowych składa się z 200 odmian. Gdy w zeszłym lecie, oprowadzając p. Mollera, redaktora „Deut. Gart. Zeit” zwiedziłem kolonię, wyjmowano przy nas cebulki hiacyntów tak wielkie, zdrowe i piękne, jak holenderskie, które wzbudzały podziw znawcy. Jest nadzieja, że hodowla ta wkrótce się rozszerzy.
Szkółki w Górcach były odwiedzane przez wielu znamienitych ogrodników swojskich i cudzoziemskich, jako jedna z ciekawszych rzeczy, które istnieją w Warszawie i okolicach. Ich wyborny stan, jednakowo bujny wzrost wszystkich prawie gatunków i odmian drzew, oraz wzorowe utrzymanie, zjednywają im całkiem zasłużone pochwały. Niewątpliwie szkółka w Górcach jest jedną z piękniejszych w całej Europie.
Ciekawą też może być rzeczą, jakie jej urządzenie pociągnęło za sobą koszta. Kończymy tedy nasz opis, sumarycznem obliczeniem wydatków, poniesionych przez pp. Ulrichów ojca i syna, na doprowadzenie szkółek do takiego stanu, w jakim się one dziś znajdują:
Ziemia kosztowała ……………………………………………………………………………… rs. 28000
Regulówka po rs. 100 morga …………………………………………………………….. rs. 4000
Budynki ………………………………………………………………………………………………. rs. 6000
Ogrodzenia ………………………………………………………………………………………. ..rs. 3000
Nabycie różnych roślin ……………………………………………………………………….. rs. 15000
Pensye personelu, robotników, nawóz, narzędzia, trzymanie koni …… rs. 14000
Ogółem ……………………………………………………………………………………………. rs. 70000
aż do r. 1855, nielicząc naturalnie procentów od wyłożonego kapitału.
W ciągu dwóch lat ostatnich, kolonia zaczyna przynosić dostateczny procent, a wartość jej, obliczona na minimum w ziemi, budynkach, parkanach, inwentarzu i roślinach, wynosi 140 do 150 tys. rubli.
E. Jankowski
