Nowe centrum handlowe przy ul. Towarowej nie powstanie tak szybko, jak początkowo sądzono. Trzeba zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego tej okolicy, bo pojawiło się do niego zbyt wiele zastrzeżeń.
Teren po zakładzie poligraficznym Dom Słowa Polskiego (obecnie mieści się tam m.in. centrum handlowe Jupiter) jest w rękach firmy deweloperskiej. To ogromny, bo liczący ponad 6,5 ha plac, w rejonach ulic Towarowej, Pańskiej i Miedzianej.
Deweloper chce wybudować gigantyczne centrum handlowe. Poczynił już nawet pierwsze kroki ku realizacji tego celu, bo w projekt zagospodarowania przestrzennego ul. Twardej i okolic zostały wpisane uwagi, jakie złożyła firma. Wizja budowy trzeciego w promieniu kilku kilometrów centrum handlowego nie spodobała się jednak mieszkańcom. Do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zgłoszono zbyt wiele uwag krytycznych, w związku z czym dokument trzeba będzie poprawić.
Obiekcje co do kształtu projektu zagospodarowania Twardej i okolic złożyło wiele stron. Nie spodobał się on nie tylko okolicznym mieszkańcom czy organizacjom społecznym, lecz także władzom dzielnicy. Burmistrz Woli wystosował pismo do Dyrektora Biura Architektury i Planowania Przestrzennego, w którym zgłasza swoje uwagi co do zagospodarowania terenu przy Towarowej. – Ważne jest dla nas, żeby to nie było kolejne centrum handlowe, jakich jest wiele. Chcemy, żeby obiekt wpisywał się architektonicznie w dzielnicę, ale przede wszystkim musi być on otwarty na mieszkańców – mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz dzielnicy Wola. – Dlatego przygotowaliśmy przykładowe rozwiązania, które naszym zdaniem powinny być wzięte pod uwagę przy pracach nad ostatecznym kształtem projektu – dodaje.
Dzielnica uważa, że przyszłe centrum handlowe powinno nawiązywać wyglądem do istniejącej zabudowy, a do budowy obiektu powinny być wykorzystane szlachetne materiały, tak aby podkreślić rangę tego miejsca. Inne postulaty to m.in. powiązanie wewnętrznej komunikacji budynku z istniejącym systemem dróg i ciągów pieszych z uwzględnieniem powiązania przestrzeni centrum handlowo-usługowego z przestrzenią publiczną poprzez wydzielone ogródki gastronomiczne, starannie zaprojektowaną posadzkę wraz z zielenią oraz meble miejskie i małą architekturę. Inwestycja powinna być również w pełni dostępna dla mieszkańców niepełnosprawnych. – Chcemy, żeby to miejsce było nie tylko sklepem wielkopowierzchniowym, lecz także żeby było przyjazną, zieloną przestrzenią spotkań wszystkich mieszkańców Woli – mówi burmistrz Strzałkowski.