Strona główna Blog Strona 19

Wybory 2023 – bezpłatna komunikacja w Warszawie

0

Trwa ostatni przedwyborczy tydzień. Prezydent Warszawy podjął decyzję, że głosujący w stolicy będą mogli 15 października skorzystać z bezpłatnego transportu publicznego. Warto sprawdzić, do którego lokalu udać się w dniu głosowania. To, czy jesteśmy w spisie wyborców i który numer ma nasza komisja można sprawdzić w Centralnym Rejestrze Wyborców, ale także we wszystkich urzędach dzielnic.

– Kto głosuje, ten się liczy! A kto na najbliższe wybory jedzie komunikacją miejską, ten nie płaci za bilet. 15 października z transportu publicznego w Warszawie będzie można korzystać bezpłatnie. Wszyscy na wybory! – zachęca prezydent Rafał Trzaskowski.

Już w najbliższą niedzielę o godz. 7:00 zostaną otwarte lokale wyborcze. Wyborca, który figuruje na liście lub okaże odpowiednie zaświadczenie, otrzyma trzy karty do głosowania. Cały czas można się upewnić, czy nasze nazwisko jest w spisie wyborców, do czwartku można także uzyskać zaświadczenie o głosowaniu poza miejscem zamieszkania.

Do 9 października w Warszawie do spisu dopisało się ponad 105 tys. osób, tylko w dniu wczorajszym ponad 16,5 tys. za pośrednictwem ePUAP-u. Ponad 38 tys. osób wystąpiło o wydanie zaświadczenia o prawie do głosowania. Liczba wydanych zaświadczeń o prawie do głosowania w skali kraju na chwilę obecną to 327 720 – udział Warszawy w wydanych zaświadczeniach to 11,70 proc.

Osoby przebywające za granicą

Aby oddać głos poza krajem należy posiadać ważny polski paszport i do 10 października złożyć wniosek o ujęcie w spisie wyborców do właściwego terytorialnie konsulatu albo posiadać zaświadczenie o prawie do głosowania.

Wnioski można składać na trzy sposoby:

– przez Internet przy użyciu usługi „e-Wybory”
– osobiście lub korespondencyjnie poprzez złożenie papierowego wniosku z     własnoręcznym podpisem,
– e-mailem poprzez przesłanie skanu/fotografii wniosku z własnoręcznym podpisem na     adres poczty elektronicznej właściwego urzędu konsularnego.

Warto sprawdzić miejsce głosowania

Wyborcy mogą sprawdzić, jakie ich dane są gromadzone w Centralnym Rejestrze Wyborców oraz jaki numer i adres ma obwodowa komisja wyborcza, w której będą głosować. Usługa jest dostępna zarówno w aplikacjach mObywatel (aplikacja mobilna może wymagać zainstalowania aktualizacji).

Zmiana miejsca głosowania

Każdy kto chce zagłosować poza miejscem zameldowania na pobyt stały czy zamieszkania do 12 października może złożyć odpowiedni wniosek. Sprawę można załatwić za pośrednictwem miejskiego portalu e-usług mojaWARSZAWA.

Drugą opcją jest złożenie wniosku o wydanie zaświadczenia w dowolnym urzędzie gminy na terenie kraju. Należy pamiętać, że dokument ten jest wydawany tylko raz i nie można dostać kolejnego. W przypadku jego zagubienie wyborca traci możliwość głosowania w wyborach.

Aby ułatwić mieszkańcom załatwienie spraw związanych z wyborami do 12 października 2023 r. wszystkie Delegatury Biura Administracji i Spraw Obywatelskich w urzędach dzielnic oraz Wydział Ewidencji Ludności i Rejestracji Pojazdów właściwy dla Dzielnicy Śródmieście przy ul. Leona Kruczkowskiego 2 są czynne do godz. 18:00.
Transport dla osób z niepełnosprawnościami

Miasto Stołeczne Warszawa zapewnia transport dla ludzi z niepełnosprawnościami, pomimo tego, że kodeks wyborczy do tego nie zobowiązuje. Osoby, które wymagają specjalistycznego transportu mogą w dniu wyborów skorzystać z bezpłatnej pomocy w dotarciu do lokalu komisji wyborczej.

Zgłoszenia przyjmowane są do 12 października do godz. 16:00 w dni robocze od poniedziałku do piątku od 8:00 do 16:00 pod numerami telefonów (22) 298 59 00 lub 720 915 300 lub na adres mailowy bus@specjaltrans.pl.

Usługa ta skierowana jest tylko do osób posiadających orzeczenie o niepełnosprawności (lub równoważne) i jednocześnie poruszających się na wózkach. W ramach usługi realizowany jest tylko przewóz do lokalu wyborczego i z powrotem. Podczas zamawiania przewozu konieczne jest poinformowanie przewoźnika, że jest to przewóz na wybory. Usługa realizowana jest przez firmę realizującą Usługi Transportowe Marek Włastowski.

Pomoc Straży Miejskiej

Osoby, które nie wymagają transportu specjalistycznego, ale mają problemy z poruszaniem się, mogą skorzystać z pomocy Straży Miejskiej. Strażnicy będą oczekiwać na zgłoszenia w dniu wyborów w godzinach od 7:00 do 19:00 pod numerem telefonu: 22 5 986 930. Pomoc w dotarciu do lokalu wyborczego i z powrotem będą realizować umundurowani funkcjonariusze Straży Miejskiej m.st. Warszawy.

Pełnomocnik wyborczy odpowiada

Już w niedzielę o 7.00 rano rozpoczną prace lokale wyborcze. Odbędą się trzy głosowania w wyborach do Sejmu, wybory do Senatu i referendum; są to osobne i niezależne od siebie głosowania. Wielu obywateli zgłasza się do urzędników miasta z pytaniami dotyczącymi ich przebiegu. Wymieniamy niektóre z nich, odpowiedzi przygotował pełnomocnik wyborczy w Warszawie Łukasz Pardyka.

1. Czy wyborca może zrezygnować z pobrania karty do głosowania w wyborach do Sejmu, Senatu lub referendum?

Tak, ale musi o tym poinformować zanim karty zostaną mu wydane przez komisję. Powinien powiedzieć, że nie chce otrzymać którejś z kart. Członek obwodowej komisji na spisie wyborców, w kolumnie uwagi powinien napisać „Bez senatu” lub „bez sejmu” lub „bez referendum” i opatrzyć to swoim podpisem. Wyborca w tej kolumnie nic nie wpisuje. Bardzo ważne jest, żeby o rezygnacji z głosowania poinformować komisję przed odbiorem kart. Później oddać jej już nie można. Karty te nie będą spięte, ani w żaden sposób złączone.

Pobranych kart nie wolno niszczyć ani wynosić poza lokal wyborczy, przepisy uznają to za przestępstwo.

2. Kiedy głos jest ważny, a kiedy komisja uzna go za nieważny?

Za ważny uznaje się głos, który ma postać znaku „x” postawionego przy nazwisku kandydata z tylko jednej listy kandydatów na posłów lub tylko jednego kandydata na senatora. Z przepisów Kodeksu wyborczego wynika, że co najmniej dwie linie musza się przeciąć w obrębie kratki.

W przypadku karty w wyborach do Sejmu RP, jeśli wyborca umieścił więcej znaków X na tej samej liście pod uwagę bierze się nazwisko umieszczone najwyżej. Odręczne dopiski z boku kartki nie wpływają na ważność głosu.

W przypadku karty w wyborach do Senatu można wybrać tylko jedno nazwisko, przy którym stawia się znak „x”, w innym przypadku głos jest nieważny.

3. Co trzeba zabrać ze sobą do lokalu wyborczego i jak odebrać kartę do głosowania?

Przede wszystkim należy wziąć ze sobą dokument ze zdjęciem. Jest to konieczne w celu zweryfikowania tożsamości. Podstawowym dokumentem tego typu jest dowód osobisty. Mogą nimi być także np. takie dokumenty jak: paszport, legitymacja szkolna czy e-dowód. Osoby, które w momencie głosowania mają ukończone 18 lat, ale jeszcze nie otrzymały tego dokumentu, mogą zabrać ze sobą z kolei legitymację szkolną. Nowością w ostatnich latach jest to, że swoją tożsamość w lokalu potwierdzimy także na podstawie mTożsamości, czyli usługi dostępnej w aplikacji mObywatel.

Odpowiedzi na kolejne, inne pytania wyborców systematycznie będziemy umieszczać na stronie um.warszawa.pl, informacje są także dostępne na stronach numeru 19115 i w innych miejskich serwisach.

Źródło: Urząd m. st. Warszawy

Nocne szaleństwo w księgarniach

0

Czy w księgarni można tańczyć? Jak pisarze i pisarki radzą sobie z kalamburami? Co wspólnego z książkami ma… tramwaj? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań poznamy już w najbliższy piątek, 13 października, podczas Nocy Księgarń. Wyjątkowe wydarzenia dla czytelniczek i czytelników odbędą się w 170 miejscach w całej Polsce. Nocy Księgarń patronuje Prezydent m.st. Warszawy.

Noc Księgarń odbywa się już po raz piąty i jak co roku zaplanowano wiele wydarzeń, które mają budować i wzmacniać społeczność moli książkowych. W nocy 13 października w księgarniach będzie można potańczyć, posłuchać muzyki na żywo, obejrzeć filmy i spektakle teatrów improwizowanych, czy posłuchać poezji. Odbędą się także spacery literackie, quizy czytelnicze oraz warsztaty: translatorskie, plastyczne, muzyczne i z projektowania okładek książek. Jak zwykle program pełen będzie też spotkań z autorkami i autorami.

Zajrzyj do ulubionej księgarni nocą

Poza wydarzeniami w księgarniach zaplanowano także wiele imprez towarzyszących. Odbędzie się np. spacer historyczny śladami Norblina z Konradem Niemirą, autorem fascynującej książki „Bazgracz. Trzy eseje o Norblinie”, za którą otrzymał tegoroczną Nagrodę Literacką m.st. Warszawy.

Najmłodsi będą mogli wziąć udział w warsztatach z Anną Taraską i Dominiką Czerniak-Chojnacką, twórczyniami książki „Dwa słowa”, również laureatką Nagrody Literackiej m.st. Warszawy. A kto interesuje się sztuką przekładu będzie mógł dowiedzieć się czegoś więcej o pracy tłumacza podczas warsztatów z Krzysztofem Cieślikiem w antykwariacie Zakładka – to propozycja dla młodzieży licealnej.

Świetną zabawę gwarantują księgarnie Big Book Cafe, która na tę wyjątkową noc zaprosiła gości specjalnych. Przy placu Konstytucji wykład o artystkach wygłosi pisarka Sylwia Zientek, a na Mokotowie w literackie kalambury bawić się będą dwie drużyny wydawniczo-pisarskie.

W Noc Księgarń stołecznymi ulicami będzie jeździł literacki tramwaj, w którym odbędą się spotkania autorskie oraz koncert Marcela Balińskiego (pianino) i Kuby Więcka (saksofon). Czytelnicy, którzy wsiądą do tramwaju, mogą też liczyć na książkowe upominki.

Lista miejsc, które wezmą udział w tegorocznej Nocy Księgarń znajduje się na stronie: nocksiegarn.pl/ksiegarnie

W piątek 13 października, z okazji Nocy Księgarń, ogłoszone zostaną nominacje w plebiscycie Ulubiona Księgarnia Warszawy. Tego dnia rozpocznie się też głosowanie w czterech kategoriach, a plebiscyt zostanie rozstrzygnięty w grudniu.

Źródło: Urząd m. st. Warszawy

Warszawa dba o drzewa – nie tylko od święta

0

W Warszawie rośnie około 9 mln drzew. I stale ich przybywa. Tylko w tej kadencji w stolicy posadzono ponad 600 tys. nowych drzew. Dzisiaj zarówno te nowe, jak i te, które zapuściły tu korzenie wiele lat temu – mają swoje święto.


10 października obchodzony jest Światowy Dzień Drzewa. To rośliny, których rola jest nie do przecenienia – oczyszczają powietrze, obniżają temperaturę powietrza podczas upałów, chłoną wodę z opadów, relaksują. Dlatego Warszawa troszczy się o nie każdego dnia – chroni te, które rosną w mieście od dawna i sadzi nowe.

Sadzimy nowe drzewa

Liczba drzew w Warszawie rośnie z roku na rok. Tylko w tej kadencji przybyło ponad 600 tys. nowych, a jeszcze tej jesieni miejscy leśnicy i ogrodnicy planują posadzić około 30 tys. kolejnych. Również dzisiaj 10 nowych drzew pojawiło się w Parku Świętokrzyskim w ramach drugiej odsłony akcji „Zapuść korzenie w sercu miasta” organizowanej przez Pałac Kultury i Nauki. W tym roku pod Pałacem posadzono klony polne – drzewa rodzimego gatunku, które charakteryzują się odpornością na suszę oraz zanieczyszczenia powietrza i gleby. Jeden z posadzonych dzisiaj klonów upamiętnia Jacka Kuronia.

­­– Warszawa już teraz ma jedną z największych powierzchni terenów zielonych, służących odpoczynkowi i rekreacji. Ale zieleni nigdy za wiele. Powinniśmy mieć jej jak najwięcej. Dzisiejsza akcja wpisuje się w naszą ogólnomiejską politykę zielonej Warszawy. Ma też wymiar bardziej symboliczny. Posadzone drzewa będą trwale związane z tkanką miejską i będą służyły nie tylko nam, ale też nowym pokoleniom – mówił Tomasz Bratek, wiceprezydent m.st. Warszawy biorący udział w dzisiejszym wydarzeniu.

O tym, gdzie powinny pojawić się nowe drzewa, decydują też mieszkańcy. Swój pomysł na lokalizację można zgłosić np. w mobilnej aplikacji Warszawa 19115, w zakładce „Posadź drzewo”, a także na stronie internetowej Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115 oraz telefonicznie. Wiele nowych drzew pojawia się w mieście także w ramach realizacji projektów w budżetu obywatelskiego.

Dbamy o drzewa, które rosną w stolicy od lat

Aby chronić stołeczną zieleń, Warszawa wprowadziła jasne zasady jej utrzymania i pielęgnacji. To m.in. jednolite zasady przeglądów i analiz dendrologicznych oraz zasady postępowania z zielenią podczas inwestycji.

Szczególną opieką stolica otacza pomniki przyrody. Mogą to być pojedyncze drzewa – jak dąb szypułkowy Mieszko I, uznawany za najstarsze drzewo na Mazowszu, czy słynna sosna falenicka. Mogą to być również grupy czy aleje drzew – jak aleja złożona z ponad 1000 lip rosnących wzdłuż ul. Żwirki i Wigury. Obecnie w Warszawie znajduje się 2275 drzew, które są chronione w formie 437 pomników przyrody. Każde z nich traktowane jest indywidualnie – gruntownie badany jest stan jego zdrowia, prowadzone są prace pielęgnacyjne i zabezpieczające.

Wybieramy najciekawsze drzewo w stolicy

7 października rozpoczęło się głosowanie w pierwszej edycji plebiscytu na Warszawskie Drzewo Roku. Tytuł przypadnie roślinie, która wyróżni się nie tylko cechami gatunkowymi, ale również historią. Mieszkańcy stolicy mogą oddać głos na wybranego kandydata poprzez specjalny formularz zamieszczony na stronie zzw.waw.pl/drzeworoku. O zwycięstwo walczy 13 drzew. Wygrany zostanie ogłoszony w listopadzie.

Więcej o tym, jak Warszawa dba o drzewa i zieleń: um.warszawa.pl/100-projektow

Źródło: Urząd m. st. Warszawy

Spojrzenie na świat, który przestał istnieć

0

W Muzeum Warszawy już wkrótce otwarcie wystawy zdjęć jednego z najwybitniejszych fotografów awangardowych. Prace Moshego Vorobeichica, zwanego Moi Verem, przedstawiają przedwojenną społeczność żydowską oraz dawną Warszawę. Będzie można oglądać je przez kilka miesięcy – wernisaż już 12 października.

– Moi Ver należał do mistrzów fotografii awangardowej XX wieku. Mistrzów zapomnianych, odkrywanych dopiero dziś – mówi Karolina Ziębińska-Lewandowska, współkuratorka wystawy, od wielu lat badająca dorobek artystyczny Moshego Vorobeichica. – Rzadko mamy możliwość obejrzenia w Polsce tak dobrej nowoczesnej fotografii okresu międzywojennego, a ta wystawa odkrywa przed nami twórczość artysty o niezwykłym talencie i fascynującej biografii. Warto spojrzeć na Wilno, Paryż, Warszawę, polskie miasteczka i palestyńsko-izraelskie kibuce poprzez radykalne oko kamery Vorobeichica.

Wystawa, która przyjechała do Muzeum Warszawy z paryskiego Centrum Sztuki Pompidou, jest częścią programu obchodów 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim. Moi Ver był artystą zaangażowanym politycznie, który w awangardowy sposób uchwycił przedwojenną ludność żydowską oraz jej emigrację w obliczu wojny i holokaustu. W swoich fotografiach uwiecznił również polską wieś, jej folklor i mieszkańców, czyli Polaków i Żydów, ich codzienne życie i wzajemne relacje.

W wystawionej kolekcji znajdzie się ponad 300 obiektów: fotografie, plakaty, wydawnictwa, projekty książek, obrazy i dokumenty. Dzięki wieloletniej pracy nad archiwum artysty można po raz pierwszy zobaczyć niezwykle bogatą i różnorodną twórczość Vorobeichica, uznawanego we Francji za jednego z najwybitniejszych przedstawicieli fotografii awangardowej. 

Program zwiedzania

Wystawa Moi Ver potrwa od 12 października 2023 do 4 lutego 2024 roku w Muzeum Warszawy na Rynku Starego Miasta 32. Przez te kilka miesięcy odbywać się będą niedzielne oprowadzania i wtorkowe wykłady, a w czwartek na wystawę jest wstęp wolny. Zainteresowani będą mogli nauczyć się szlachetnych technik fotograficznych. Dla młodzieży przygotowane są warsztaty społeczno-fotograficzne, podczas których uczestnicy stworzą zdjęcia portretowe i fotograficzne opowieści o Warszawie.

Moi Ver organizowana jest przez Centrum Pompidou we współpracy z Muzeum Warszawy i Muzeum Sztuki w Tel Awiwie. Więcej informacji znajduje się na stronie Muzeum Warszawy.

O artyście

Moï Ver urodził się w Wilnie w 1904 roku jako Mojżesz Worobejczyk. Po ukończeniu szkoły średniej w Wilnie studiował w Bauhausie w Niemczech, a następnie osiedlił się w Paryżu. Jego książka o getcie w Wilnie wydana najpierw jest dokumentem fotograficznym z początku lat trzydziestych i dziś podobnie jak jego album fotograficzny o Paryżu (obie wydane w 1931) są klasycznymi książkami w historii fotografii artystycznej.

Przed II Wojną Światową wyemigrował do Palestyny. Przyjął tam nazwisko Moshe Raviv-Vorobeichic. Na początku lat pięćdziesiątych powrócił do malarstwa, którym zajmował się w okresie studiów. Zmarł w 1995 roku w Izraelu.

Źródło: Urząd m. st. Warszawy

Rynek pracy otwarty dla wszystkich

0

XV Targi Pracy i Przedsiębiorczości odbędą się 11 października w godzinach 10:00 – 17:00 w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Wydarzenie jest bezpłatne i dostępne dla każdego.

Tegoroczna edycja targów odbywa się pod hasłem „Rynek pracy otwarty dla wszystkich”.

W wydarzeniu mogą wziąć udział osoby, które dopiero wchodzą na rynek pracy, niedawno przeszły na emeryturę, oferta dotyczy osób z różnych regionów kraju, a także zagranicy.

– Warszawa to miasto o największym potencjale gospodarczym i społecznym, miasto ludzi przedsiębiorczych. Zapraszamy już 11 października, w godzinach 10-17 na Targi Pracy i Przedsiębiorczości do Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Głównymi walorami naszych targów są atrakcyjne oferty pracy i możliwość spotkań i rozmów na żywo – wszystkich zainteresowanych znalezieniem nowej, atrakcyjnej ścieżki kariery zawodowej zaprasza Karolina Zdrodowska dyrektorka koordynatorka ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego.

W targach wezmą udział przedstawiciele 75 firm z różnych branż. Pracodawcy zaproponują w tym roku blisko 10 000 miejsc pracy w różnych zawodach. Warto zabrać ze sobą CV. Dla tych, którzy jeszcze nie przygotowali dokumentów aplikacyjnych, będzie możliwość skorzystania, w ramach Salonu Doradztwa Zawodowego, z profesjonalnych porad specjalistów, stworzenia CV na miejscu, a nawet zrobienia do niego zdjęcia.

– Jedną z atrakcji jest Salon Przedsiębiorczości, a w nim najlepsi eksperci od prowadzenia biznesu, z praktycznymi radami i inspiracjami jak założyć i rozwijać własną firmę. Więc jeśli marzycie o założeniu firmy i rozwijaniu się jako przedsiębiorcy, Targi Pracy i Przedsiębiorczości to miejsce, w którym zyskacie cenne wskazówki. Dowiecie się o najnowszych trendach, unikaniu pułapek przedsiębiorczości oraz dostępnym wsparciu dla startupów – mówi Karolina Zdrodowska.

W programie są również prezentacje i wykłady ekspertów, które będą towarzyszyły części wystawienniczej przez cały czas trwania Targów. Wydarzenie zostało podzielone na dwa obszary tematyczne „Praca i kariera” oraz „Przedsiębiorczość i własny biznes”. Wszystkie prezentacje będą tłumaczone na język angielski, ukraiński oraz migowy. Tłumacze będą dostępni również w przestrzeni wystawienniczej.

W tym roku współorganizatorami wydarzenia są dwie największe międzynarodowe organizacje humanitarne, które wraz z zaproszonymi przez nie organizacjami pozarządowymi będą informować, doradzać, pomagać, wspierać w odnalezieniu się na polskim rynku pracy migrantom i uchodźcom.

Organizatorami Targów są Miasto stołeczne Warszawa, Urząd Pracy m.st. Warszawy, UNHCR, IOM, Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie i Uniwersytet Warszawski.

Szczegóły na stronie.

Źródło: Urząd m. st. Warszawy

Ostatni Ptasznik z Kercelaka

0
Ostatni Ptasznik z Kercelaka
Stragany z warzywami od strony ulic Okopowej i Leszna. Fot. NAC

Ostatnie chwile największego przed wojną targowiska w Warszawie. Za sprawą powojennej władzy, barwna legenda Kercelaka miała odpłynąć w ciemne czeluście historii. 

Sławne targowisko przestało istnieć
Plac Kercelego był przeszło pół wieku najsłynniejszym targowiskiem Warszawy.
Drobna galanteria, meble, wybór obuwia, kanarki, psy i gołębie, wszystko co tylko człek zapragnął można było znaleźć na Kercelaku, wszystkiego zobowiązywali się dostarczyć usłużni i „solidni” kupcy.
Dziś Kercelak przechodzi już do historii. Zarząd Miejski zdecydował zlikwidować to targowisko.

Kercelak w kolorze  Fot. Hugo Jaeger, październik 1940 r.
Kercelak w kolorze Fot. Hugo Jaeger, październik 1940 r.

Na placu pustka
Gdy w kilka dni po zarządzeniu znalazłem się na placu – świecił pustką. Po środku walały się papiery, połamane deski.

– Ot, wszystko co zostało z Kercelaka – rzucił w moją stronę starszy jegomość o lekko fioletowej twarzy.
– Pan szanowny chciał może kupić ładnego gołąbka, co ?
– Nie. Przyjechałem popatrzeć.
– Smutny widok. Żałobna uroczystość. A nie powinni tak robić. Przecież to zabytek, tak jak każde inne rozłupane ściany.

Prawda, Kercelak ostatnio trochę przymierał, ale wraz z odbudową Woli ruch by się tu zaczął, jak za dawnych dobrych czasów.

– Kiedy tu zaczęli handlować ? Mój ojciec już tu gołębie kupował, murarzem był. Ja jestem Cygan z Ogrodowej – przedstawił się starszy pan, dotykając palcami daszka narciarki.
Mnie tutejsze kupcy wszystkie znali. Trochę faktorzyłem, pan rozumie, człek musiał z czegoś żyć. A teraz … Eee, czy pan znajdziesz takich ludzi jak Tata Tasiemka, Cwajnos albo Długi … Pamiętam jak raz chcieli jakiemuś facetowi wydzierżawić plac. Dał gość zadatek, ale potem skrewił i poszedł do komisariatu. Chryja się zrobiła. A zrobili przecież to tylko dla żartu.

Gorący towar - sprzedaż zegarka. Fot. NAC
Gorący towar – sprzedaż zegarka. Fot. NAC

Tętniło życie

– Był tu ruch, kipiało życie. Ludzie przyjeżdżali z różnych stron : z Wołomina, Karczewia i Grójca. Dobre to byli klienci, tylko trochę frajerkoszczaki. Wysiadał taki jeden z drugim z tramwaju, my wystawali przy Chłodnej koło rogatek, podchodził i pytał : gdzie tu jest plac Św. Kercelego. Nie ubawiłeś się pan takim dzwońcem, którego za rączkę trzeba było poprowadzić po targowisku.

Klientela w części do handlu naręcznego. Fot. NAC
Klientela w części do handlu naręcznego. Fot. NAC

Jak było dawniej
Bazar, który początkowo służył jako punkt zborny dla miłośników gołębi, powoli w miarę jak się rozrastało miasto przekształcił się w targowisko tandety. Tu również „spławiali” swój łup warszawscy meliniarze. Przez przeszło pięćdziesiąt lat Kercelak był utrapieniem dla policji. Każda sobota, kiedy to najwięcej zjeżdżało się kupujących, kończyła się najczęściej bójką. Ktoś kogoś trącił, na odcisk nadepnął. W zamieszaniu ginęły portfele, torebki, teczki i paczki.
Dużo krwi napsuł sobie sam Kerceli, dawny badylarz, właściciel placu. Nim spostrzegł się gmina m. Warszawy włączyła plac do miasta, położyła na targowisku bruk, no i postawiła swoich kontrolerów do inkasowania opłat za dzierżawę. Proces, który trwał długie lata, nie przynosił żadnego rozwiązania. Przyszła wojna, wszystko ucichło. Jedynie Kercelak nie przycichł. Dla „kupców” nastała nowa era. Na Kercelaku tonęły całe transporty skór, futer, butów, żywności, przeznaczonych dla wschodniego, niemieckiego frontu. Tu koncentrował się nielegalny handel bronią.

Ostatni Mohikanin
Dwa razy w czasie okupacji bazar został doszczętnie zniszczony. Raz przez rozwścieczonych szwabów, drugi raz spłonął od bomby. Z niesłabnącą siłą w kilka tygodni Kercelak wracał do dawnego wyglądu. Nie mógł się jednak podnieść już po oswobodzeniu Warszawy.

– Ludzi nie było – opowiada Jan Stalpiński zwany Ptasznikiem, dawny kolarz, mistrz Warszawy.
– Połowa wyginęła, inni rozbiegli się po Ziemiach Zachodnich, w poszukiwaniu szczęścia i dachu nad głową. Ze starych zostało nas tu tylko kilkunastu. Tu nie każdy mógł handlować. Raz trzeba było być słodkim dla klienta, a czasem nie obeszło się bez „wycisku”. Handlowałem rowerami. Przychodzi facet z reklamacją :
– Widelce mi się gną u ramy, oddawaj forsę …
Łachudra jeden z drugim myślał, że rowerem całą familię będzie mógł wozić na Bielany. Miękkiego to szybko by tu wykołowali …
Pełna gołębi budka Ptasznika stoi samotna na skraju placu. Inni już się powynosili. On tkwi jeszcze, aby choć kilka dni dłużej.
– Handel – mówi z przekąsem – kto dziś kupuje gołębie ? Smarkacze, którzy „krymka” nie umieją odróżnić od „weszwanca”, a zwykłego szaraka biorą za pocztowca. Szkoda im nawet sprzedawać.

edaż gołębi i ptactwa śpiewającego. Fot. Fotopolska-Eu
edaż gołębi i ptactwa śpiewającego. Fot. Fotopolska-Eu

Cichy świst przecina powietrze. Na daszku budki robi się rumor po chwili na ziemię spływają gołębie jasne, szare, nakrapiane. Lekko siadają na bruku. Zanurzając co chwila rękę do głębokiej kieszeni, sypie im ziarno ostatni Ptasznik Kercelaka.

Życie Warszawy, grudzień 1946 roku.


Jak budowano Muranów?

0
Jak budowano Muranów?
Budowa osiedla Muranów. Źr. NAC

Spotkanie w gronie mieszkańców, ekspertów, społeczników oraz urzędników, by poznać założenia, przebieg i walory odbudowy Muranowa.

Zapraszamy na dyskusję o budowie dzielnicy muranowskiej w ramach Festiwalu Muranów leży nam na sercu, który od tego roku koncentruje się nie tylko wokół sąsiedzkiego  świętowania, ale także wokół odkrywania charakteru i różnorodności osiedla.

Spotkamy się w gronie mieszkańców, ekspertów, społeczników oraz urzędników, by poznać założenia i sam przebieg odbudowy Muranowa oraz jego walorach.

Dowiemy się dlaczego Muranów, osiedle pomnik, posiadające architektoniczną spójność zaprojektowaną przez Bohdana Lacherta – architekta Muranowa Południowego, potrzebuje obrony.

O koncepcji, wstępnych planach, technologii budowy, detalach, i specyfice architektonicznej osiedla opowiedzą:

  • Ewa Ziajkowska

historyczka sztuki, autorka wytycznych planu miejscowego dla Muranowa. Od 2002 roku związana zawodowo ze służbami konserwatorskimi. Specjalizująca się w badaniach architektury i urbanistyki. Współautorka ‘PRA. Atlasu architektury warszawskiej Pragi’ czy ‘Poradnika dobrych praktyk architektonicznych dla Muranowa’. Autorka licznych artykułów, opracowań, a przede wszystkim zaleceń i wytycznych konserwatorskich do miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, między innymi dla Jazdowa, Muranowa czy Mariensztatu. Kuratorka wystaw i wydarzeń w Muzeum Warszawskiej Pragi. Członkini Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Doktorantka Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej.

  • dr Artur Jerzy Filip

badacz i praktyk innowacyjnych form międzysektorowego współzarządzania projektami miejskimi. Studiował na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej oraz w Pratt Institute w Nowym Jorku. Swoją rozprawę doktorską poświęcił amerykańskim oddolnym grupom partnerskim działającym na rzecz realizacji wielkoprzestrzennych projektów urbanistycznych. Stypendysta Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Miasta Stołecznego Warszawy. Adiunkt na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej oraz stały współpracownik Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.

  • Marek Ślusarz – prowadzenie

prezes Fundacji Jeden Muranów oraz inicjator Partnerstwa Przepis na Muranów. Aktywny mieszkaniec Muranowa, członek Warszawskiej Rady Pożytku Publicznego, Stołeczny-Społeczny, pomysłodawca dzisiaj już Festiwalu Muranów leży nam na sercu, Biegu dla dzieci „Muraton Smoczej Parady”, Malarzy Podwórkowych – Stop Bazgrołom nagrodzonej w konkursie m. St. Warszawy S3KTOR.

Spotkanie odbędzie się

  • 18 października 2023 r.
  • w Centrum Aktywności Międzypokoleniowej Nowolipie
  • o godz. 18:00.
  • Wstęp wolny
  • nie obowiązują zapisy.

Na miejscu dostępny będzie tłumacz języka migowego oraz możliwość skorzystania z pętli indukcyjnej. Budynek jest dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

Cykl spotkań, dyskusji i debat o architekturze Muranowa to część FestiwaluMuranów leży nam na sercu”, który od tego roku koncentruje się nie tylko wokół sąsiedzkiego świętowania, ale także wokół odkrywania charakteru i różnorodności osiedla.

Tworzy on przestrzeń do poznawania kultury Muranowa, zarówno tej materialnej, jak i niematerialnej – stanowiącej genius loci osiedla oraz obserwowania jej zachodzących przemian.

Festiwal „Muranów leży nam na sercu” to coroczne społeczno-kulturalne wydarzenie na warszawskim Muranowie, które przyciąga setki mieszkańców i mieszkanek w celu wspólnego świętowania. Pierwszy festiwal odbył się w 2013 r. przy ul. Miłej 22 staraniem kilku sąsiadów, którzy chcieli tchnąć w swoje podwórko trochę kultury. Od tamtego czasu skala wydarzenia nieustannie rośnie, a na scenie przy Miłej gościliśmy już m.in. Marię Sadowską, Marysię Czubaszek czy Krzysztofa Daukszewicza.

Nieodłącznym elementem festiwalu od zawsze jest inaugurujący bieg dla dzieci „Muraton”  oraz inspirujące występy i koncerty. W tym roku do muzycznego i podwórkowego świętowania dołączy także cykl spotkań, dyskusji i debat o architekturze Muranowa. Dzięki niemu mieszkańcy i mieszkanki będą mogli wspólnie z ekspertami odkrywać charakter i różnorodność swojego osiedla, a także poznawać jego materialną i niematerialną kulturę.

  • Organizator:
    Fundacja Jeden Muranów
  • Partnerzy:
    S.O.S. dla podwórek na Muranowie
    Partnerstwo lokalne Przepis na Muranów

Seniorzy przejęli miasto

0
Seniorzy przejęli miasto
Fot. R. Motyl

W sobotę, 30 września, z okazji Dnia Seniora Warszawskiego odbył się uroczysty przemarsz mieszkańców przez centrum stolicy. Warszawiacy i warszawianki wspólnie świętowali tego dnia w Parku Świętokrzyskim, gdzie zorganizowano jarmark i wiele atrakcji dla całych rodzin. Jednak to nie koniec – w najbliższych dniach zaplanowano jeszcze kilkaset wydarzeń dla seniorów w całym mieście.

Z okazji Dnia Seniora Warszawskiego przekazałem seniorom symboliczny klucz do miasta, a stołecznymi ulicami przeszedł kolorowy korowód. Drodzy seniorzy, dziękuję za wszystko, co robicie dla Warszawy! Pamiętamy o Was codziennie i robimy, co możemy, żeby Warszawa była jak najbardziej przyjaznym dla Was miejscem – powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.

Z myślą o seniorach i międzypokoleniowych relacjach pomiędzy mieszkańcami stolicy Centrum Aktywności Międzypokoleniowej zaplanowało 450 wydarzeń na terenie całej Warszawy z okazji trwających Warszawskich Dni Seniora.

Do 15 października można skorzystać m.in. z zajęć gimnastycznych oraz plastycznych, wziąć udział w pokazach filmowych, klubach dyskusyjnych czy kółkach literackich. W ramach wsparcia seniorów odbędą się również treningi pamięci, kursy z obsługi sprzętów cyfrowych oraz będzie można uzyskać porady prawnicze.

W programie jest również szereg spotkań autorskich z ciekawymi osobami, a także kilka koncertów kameralnych. Będzie też okazja do wspólnej zabawy na potańcówkach czy integracji podczas zajęć kulinarnych. Pełen program Warszawskich Dni Seniora dostępny jest na stronie Centrum Aktywności Międzypokoleniowej.

Warszawa seniorom

Warszawa poszerza swoją działalność w służbie starszym mieszkańcom. Poza dofinansowywaniem dwudziestu Uniwersytetów Trzeciego Wieku na terenie całego miasta, organizowane są liczne zajęcia aktywizujące i opiekuńcze. Tak, by seniorom w Warszawie żyło się coraz wygodniej i aktywniej. Prowadzone są również Punkty Cyfrowego Wsparcia Seniora, gdzie można nauczyć się obsługi nowoczesnych urządzeń Można też skorzystać ze wsparcia Warszawskiej Złotej Rączki.

Wszystkie informacje o działaniach Warszawy na rzecz seniorów można znaleźć na stronie wsparcie.um.warszawa.pl.

Źródło: Urząd m.st. Warszawy

Koniec obchodów 79. rocznicy Powstania Warszawskiego

0
Koniec obchodów 79. rocznicy Powstania Warszawskiego
Zakończenie obchodów 79. rocznicy Powstania Warszawskiego

Ślubowanie uczniów LO im. Batalionu „Zośka”, składanie wieńców pod pomnikiem cywilnych ofiar Powstania Warszawskiego, uroczystości na Cmentarzu Powstańców Warszawskich na Woli i w Parku Dreszera. Trwają obchody 79. rocznicy kapitulacji Powstania.

Zastępczyni prezydenta stolicy Renata Kaznowska uczestniczyła w ślubowaniu klas pierwszych LXXXVI LO im. Batalionu „Zośka” przy pomniku Polegli Niepokonani na warszawskiej Woli. Zwróciła się do uczniów w niezwykłych słowach.

– Czy myślicie, że idąc do walki warto byłoby wziąć ze sobą smartfon? A czy będzie działać sieć telefonii komórkowej? A czy zabrać powerbank, bo jeśli przyjdzie siedzieć wiele godzin na barykadzie i bronić jej przed najeźdźcą, bateria mogłaby się rozładować. A ubranie? Krótkie spodenki to 1 sierpnia dobry wybór, ale może lepiej byłoby wziąć ciepłe ciuchy, bo co by było, gdyby powstanie przeciągnęło się aż do 2 października, kiedy robi się już chłodno – mówiła wiceprezydent Kaznowska. – Drodzy Uczniowie, na szczęście nie musicie rozstrzygać takich dylematów. Ale chciałam Wam uświadomić jak niezwykłe imię nosi wasza szkoła – Batalionu „Zośka”. Dziś oddajemy hołd ostatnim żołnierzom tej jednostki, ostatnim Powstańcom w sędziwym wieku. Wtedy oni biegali w krótkich spodenkach i stanęli do nierównej walki w Powstaniu. Zapamiętajcie ich takich – takich jak Wy.

Rano wiceprezydent Michał Olszewski złożył wieniec przy pomniku upamiętniającym 50 tys. cywilnych ofiar Woli. 2 października jest obchodzony również jako Dzień Pamięci o Cywilnej Ludności Powstańczej Warszawy.

Koniec obchodów 79. rocznicy Powstania Warszawskiego
Koniec obchodów 79. rocznicy Powstania Warszawskiego

W ramach obchodów 79. Rocznicy Powstania Warszawskiego w Izbie Pamięci przy Cmentarzu Powstańców Warszawy zostanie uroczyście otwarta wystawa Krzysztofa Wodiczki pt. Głosy pamięci.

W wydarzeniu wezmą udział: Rafał Trzaskowski – prezydent m.st. Warszawy, Wanda Traczyk-Stawska oraz Krzysztof Wodiczko. Audiowizualna instalacja Głosy pamięci upamiętnia ofiary Powstania Warszawskiego oraz opowiada o tragicznych losach ludności cywilnej Warszawy z 1944 roku.

Ostatnim akcentem tegorocznych obchodów będą uroczystości przy pomniku Mokotów Walczący 1944 w parku im. Gen. G. Orlicz-Dreszera. Już w przyszłym roku wydarzenie powróci do zmodernizowanego Parku Akcji „Burza” i na znajdujący się w parku Kopiec Powstania Warszawskiego. Na jego szczycie odwiedzający mogą skorzystać z dwupoziomowej platformy widokowej z odnowionym symbolem Polski Walczącej, zamontowanym na nowym c

Źródło: Urząd m. st. Warszawy

Tablica zapomnianego prezydenta odsłonięta

0

Ratował miejskie dokumenty, żeby nie wpadły w ręce hitlerowców, kiedy Niemcy urządzili całodzienny nalot na Warszawę. 25 września 1939 roku wiceprezydent miasta Jan Około-Kułak zginął pod gruzami ratusza.

W piątek tablicę pamięci Jana Około-Kułaka i jego współpracowników, którzy również zginęli w bombardowaniu odsłoniła w przedwojennej siedzibie ratusza – przy ul. Senatorskiej 18 – wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.

Jan Około-Kułak urodził się w 1894 roku. Odpowiadał w przedwojennym ratuszu za sprawy finansowe. Znajdował pieniądze na ambitne działania prezydenta miasta Stefana Starzyńskiego – m.in. budowę 100 tys. mieszkań z infrastrukturą czy 50 szkół. Wcześniej był legionistą, urzędnikiem Ministerstwa Skarbu Państwa, aktywnym społecznikiem, cenionym prezesem zarządu Klubu Stowarzyszenia Urzędników Państwowych.

– Chcemy, by Warszawa pamiętała o takich ludziach. Bohaterach codziennej pracy, którzy do końca przedkładali obowiązki wobec kraju, miasta i jego mieszkańców nawet ponad własne bezpieczeństwo – mówiła wiceprezydent Kaznowska odczytując list prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

25 września w 1939 roku warszawiacy nazwali „czarnym poniedziałkiem”. Niemcy urządzili wtedy wielkie, całodzienne bombardowanie. Na miasto spadły 72 tony bomb zapalających, w nalotach zginęło 10 tysięcy ludzi. Jedna półtonowa bomba trafiła w ratusz grzebiąc w ruinach pracujących urzędników. Udało się ich odkopać po wielu tygodniach, zostali pochowani na Powązkach, ich groby są tam do dziś.

– O Janie mówi się: „Historia o nim po prostu zapomniała”. Chciałbym to zdanie sprostować. Dzięki uprzejmości stołecznego ratusza udaje się dziś odsłonić pamiątkową tablicę z wymienionymi nazwiskami tych, którzy oddali życie ratując przed zniszczeniem lub przejęciem przez Niemców dokumentów ratusza – mówił przedstawiciel potomków przedwojennego wiceprezydenta miasta Maciej Około-Kułak.

Urząd m. st. Warszawy